Strona 1 z 2
Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 22:00
autor: Glonek
Mam dziwne wrażenie że Antkowi ktoś podziabał płetwy ...
Pewna nie jestem ale takie mam wrażenie .
Bo nie wygląda jakby ktoś go oskubał czy coś ale jakby go coś próbowało podgryźć .
W kwestii choroby - martwica płetw to raczej na 100% nie jest .
W akwarium jest guramcio mozaika , razbory sztuk ok.30 , 5 bocji siatkowanych , oraz 2 samice bojownika , no nie licząc krewetek .
Starałam się dobrać ryby w miarę nieagresywne - gurami zajęty jest standardowo sobą , nie wykazuje wobec Antka większego zainteresowania - po wpuszczeniu go czułkami pomacał i odpuścił dalszą ciekawość .
No razbory to raczej też nie , na bank nie
Pytanie ( jeśli to nie moje przewrażliwienie ) kto mógłby to zrobić ?
Możliwe że to bocje albo samice bojownika ?
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 22:02
autor: alkorta
Bardziej obstawiam guramcia, kiedyś jak je miałem to nawet palety potrafiły pogonić.

Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 22:05
autor: Red
A samice to na pewno samice ?
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 22:16
autor: Glonek
Wydaje mi się że tak , ale głowy sobie obciąć nie dam . Z resztą z tego co obserwuje to Antek je zwykle gania a nie one jego .
Wrzucam zdjęcie jednej z samic , druga jest cichociemna i trudno ją złapać . Trzeciej nie widzę od wczoraj , jak do jutra nie wylezie to będą wielkie poszukiwania

Przyznam że o bojownikach mam wiedzę w kwestii warunków życia i tak dalej . Reszta obsady raczej też ze sobą gra .
Red myślisz że to mogą być bocje ?
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 22:18
autor: alkorta
Wątpię żeby to bocje były, ale ....
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 22:30
autor: Glonek
Ale ?
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 22:31
autor: alkorta
Bocje raczej agresywne nie są w stosunku do innych ryb, przynajmniej ja się z tym nie spotkałem trzymając je kilka lat z różnymi rybami.
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 22:40
autor: Glonek
No właśnie też z nimi nie mam problemów - interesują się sobą i szukają kryjówek , siedzą w kokosach itd.
Posiedzę sobie w nocy z latareczką najwyżej może coś zobaczę
Jak jutro będę miała wrażenie że jest gorzej to przeniosę Antka do jamniczka ( dł.80cmxszer.20cm-dlatego jamniczek) i będę myśleć dalej ...
Bo sama pojęcia nie mam kto to może tam być sprawcą

Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 22:44
autor: blackdeadangel
Ja obstawiam na 99% bocje. To są bocje siatkowane a nie wspaniałe, a to jest duża różnica. Kiedyś posiadałem te bocje i mam z nimi bardzo nie miłe wspomnienia. Sytuacja zdarzyła się ponad miesiąc po zakupie tych ryb. Pewnego ranka zachodzę do baniaka nakarmić rybcie i patrzę, a tu platka nie ma oczu i ma płetwy poobgryzane. Patrzę na inne to samo. Wszystkie ryby pozostały bez oczu, oprócz bocji. Ból był jak cholera i musiałem uśmiercić moje podopieczne bo naprawdę, aż szkoda było patrzeć jak się męczą. Od tamtej pory omijam te ryby szerokim łukiem...
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 23:14
autor: Glonek
O to się lekko zestresowałam .
Nie spodziewałam się że to agresory , opinia o nich generalnie jest dobra .
Po to stworzyłam im stado żeby ewentualna agresja rozłożyła się w grupie i żeby raczej zajęły się sobą . No i do tej pory wszystkie ryby były szczęśliwe . Dodam że on nie jest jakiś mocno pogryziony czy coś ale ma jakbyy lekkie ubytki na płetwach stąd moje wątpliwości się biorą ...
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 23:24
autor: blackdeadangel
Każda ryba na swój sposób jest wredna i nie ma co się oszukiwać. Poobserwuj sobie na spokojnie baniaczek a może dopatrzysz się i znajdziesz "Putina co powoli podgryza Ukrainę"

Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 14 października 2014, 23:40
autor: Glonek
Wiesz ja mam ten plus że mam kawalerkę więc akwarium oglądam non stop , regularnie też sprawdzam czy coś się nie dzieje , szukam oznak chorobowych ( bo jestem czarnowidzem

) , staram się zapobiegać możliwym problemom - ogólnie dbam o swoje ryby , przynajmniej się staram
Bardziej się stresowałam że się z guramciem nie dogada ale ten jest bardzo spokojny a i Antek go nie zaczepia nigdy

Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 15 października 2014, 04:49
autor: MarSz
A to jest młody samczyk? Bo może to już naturalna kolej rzeczy?
Co prawda mało to prawdopodobne ale tak strzelam - zawsze to jakaś dodatkowa opcja do rozważenia.
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 15 października 2014, 09:47
autor: Glonek
No właśnie kolejna osoba o samczyku wspomina . Nie mam teraz co debatować , w nocy odpalałam jamnika - tam planuję Antka przenieść .
Piasek wypłukany w gorącej wodzie , woda zalana z dużego akwarium , temp.ok 28-29 stopni zostawię , mały filterek itd .
Czy mogę tam Antka przerzucić czy lepiej poczekać aż z pracy wrócę żeby się ustabilizowało trochę ?
Re: Bojownik 200l , możliwy jakiś agresor ?
: 15 października 2014, 09:56
autor: KODI
Niech się lekko ustabilizuje, jak masz AZOO supreme bioguard, to też wlej
