FORUM AKWARYSTYCZNE

Witam forumowiczów chciałem napisać taki krótki post jak obliczyć litraż w naszych akwariach? Sprawa dość banalna dla starych akwarystów ale forum jest dla wszystkich tak że dla tych mniej doświadczonych a nie zauważyłem takiego wątku na naszym forum a myślę, że jest to dość istotna sprawa bo każdy z nas chce przecież wiedzieć jakim zbiornikiem dysponuje tak więc: obliczanie litrażu w akwarium oczywiście mówię tu o zbiornikach o kształtach prostokątnych i kwadratowych nie profilowanych robimy to w następujący sposób podam na przykładzie mojego baniaczka jeżeli wymiary to 140cm.x50cm.x60cm./h to liczymy najlepiej na kalkulatorze 14 razy 5 razy 6 równa się 420 i to jest nasz litraż akwarium w tym przypadku mój inny przykład: 100x40x50h czyli 10x4x5=200l. proste prawda!!! a jak może pomóc przyszłemu akwaryście. Dziękuję za uwagę Weran

Czasami najlepsze rozwiązania są te najprostsze.
Niby prosta matematyka ale faktycznie zdarzyło mi się wcześniej spotkać na innych forach właśnie z takim zapytaniem.
Teoretycznie 6 klasa podstawówki ale jednak.
Mnożąc centymetry trzeba jeszcze pamiętać,że 1 litr = 1000 cm sześciennych czyli 100x40x50 = 200 000 cm sześciennych i dopiero po obcięciu 3 zer wychodzi wynik

Weran pisze:.... a nie zauważyłem takiego wątku na naszym forum a myślę, że jest to dość istotna sprawa bo każdy z nas chce przecież wiedzieć jakim zbiornikiem dysponuje .....

Tak się składa ,że jest taki temat ,a nawet chyba dwa

http://afczwa.com/viewtopic.php?f=6&t=360

Sory Kodi widocznie nie mam jeszcze opanowanego w 100% forum :oops: ale pościk może zostać co? może komuś się przyda.


Dokładnie Red można tak jak mówisz albo od razu ucinać jedno zero zamiast 100x40x50 to 10x4x5=200 tak czy siak wychodzi tyle samo. A ja po prostu tak se chciałem trochę zabłysnąć

Ja natomiast użyłem wielce skomplikowanego systemu określania litrażu zbiornika
(bowiem dla mnie objętość brutto bryły akwa nie jest do niczego potrzebna)
Zadałem więc sobie dużo trudu by określić dokładnie /do ~10 ml./ pojemność wiaderka
którym robię pomiary. Użyłem wycechowanej 1 litrowej miarki kuchennej, którą pracowicie
wlałem do wiadra 10 l. wody. Wysoskość słupa wody w wiaderku zaznaczyłem rysą.
Przy restarcie akwa, gdy było w nim już wszystko co stanowi podłoże, każde wlane do
zbiornika wiadro wody, zaznaczyłem na zewnątrz (ściana boczna na styku szyb) mazakiem
wodoodpornym. Do napełniena na uznaną dla mnie za ful wysokość, ostatnie litry wlewałem
wyżej wymienioną miarką - po 1 litrze. Jaka z tego korzyść poza bezużyteczną zapewne dla
niektórych kolegów pracą ? ano taka że wiem ile wody mam w baniaku, ile mi odparowało,
ile odlałem oraz ile muszę dolać - co jest istotne przy uzdatnianiu kranexu.

Pomysłowo Marek