FORUM AKWARYSTYCZNE

Tanganika - jest to jezioro które znajduje się w Afryce. Jego biotop stanowi dość obszerny zakres wiedzy w akwarystyce, a także często jest wykorzystywany do urządzania akwarium.
Jeżeli decydujemy się na akwarium w tym właśnie biotopie musimy przystosować się do kilku reguł, które zaraz wam przedstawię.
Przy wyborze akwarium istotną rzeczą jest przede wszystkim powierzchnia dna, czyli wybieramy najlepiej akwarium minimum 100cm długości i 50cm szerokości, wysokość nie jest aż tak ważna, ponieważ większość gatunków to ryby które żyją przy dnie, w muszlach oraz w litorale skalnym, aczkolwiek są też gatunki żyjące pod powierzchnią wody oraz w toni, na przykład przedstawiciele gatunków tkj. Cyprichromis i Paracyprichromis (czyli tak zwane śledzie).
Drugą istotną rzeczą jest podłoże i urządzenie dna. Jako podłoże stosujemy często drobnej granulacji piasek np. koralowy czy kwarcowy. Do aranżacji używamy kamieni: otoczaki, wapień filipiński lub np. z Jury Krakowsko-Częstochowskiej, łupki itp.
Pod kamienie najlepiej podłożyć cienki styropian lub mate (taka pod akwarium lub karimatę), dopiero po ułożeniu na niej kamienie zasypujemy je piaskiem.
Trzecia ważną rzeczą jest przygotowanie wody. Woda jest bardzo specyficzna i wymaga starannego przygotowania. Parametry pH 7,8-9,5 twardość; średnia do twardej.
Rośliny rzadko występują bo jest je ciężko utrzymać w akwarium o biotopie Tanganika ale można się pokusić na rogatka, nurzańce, anubiasy, cryptokoryny, microzoria.

Pozdrawiam.
BzZzYkU.

BzZzYkU pisze: Trzecia ważną rzeczą jest przygotowanie wody. Woda jest bardzo specyficzna i wymaga starannego przygotowania. Parametry pH 7,8-9,5 twardość; średnia do twardej.

BzZzYkU.

To prawda, woda z Tanganiki jest bardzo wyjątkowa. Pozornie niby nic szczególnego, wodę z kranu alkalizujemy, zwiększamy twardość ( albo raczej odwrotnie) i powinno być OK. Tak jednak nie jest.
Podstawowym problemem w przygotowaniu wody jest jeden istotny szczegół. Twardość ogólna powinna być dużo mniejsza od twardości węglanowej. I teraz nasuwa się pytanie, jak to zrobić skoro twardość ogólna to suma twardości węglanowej i niewęglanowej.
Jakie macie na to sposoby ?
Zapraszam do dyskusji

szczerze to ja jakoś bardzo problemu z tym nie miałem ale chętnie wysłucham może Bynio ma coś do powiedzenia w tym temacie napewno się przyda bo wszystko przedemna

Co rozumiesz przez to że nie miałeś z tym problemu ?
Łatwo uzyskałeś taką wodę (TwO<TwW)?. Czy ryby nie miały problemu?

ryby nie miały nigdy problemu nie ma chorób nie ma zgonów ryby mają nie naganne zachowania więc wnioskuje że narazie nie ma potrzeby jakieś specjalnego kontrolowania tego kontroluje głównie pH i jest 7,8-7,9

Sorry Panowie...Wczoraj miałem ochotę co nieco dodać do tego tematu. Teraz już nie ma sensu ponieważ te słowa już zostały przez Was dopowiedziane…Piszę jedynie po to, bo wydawało mi się że temat był wczoraj zamknięty . Ale skoro jest teraz inaczej, to prawdopodobnie coś mi padło na oczy".

BzZzYkU pisze:ryby nie miały nigdy problemu nie ma chorób nie ma zgonów ryby mają nie naganne zachowania więc wnioskuje że narazie nie ma potrzeby jakieś specjalnego kontrolowania tego kontroluje głównie pH i jest 7,8-7,9

Problemy mogą wystąpić przy narybku. Czasem zdarza się że się nie wykluje. Niewłaściwa twardość wody, powoduje złe ciśnienie osmotyczne w ikrze i ta obumiera.
Na szczęście występuje to niemal wyłącznie u ryb delikatniejszych i tych z odłowu i F1. Tzn takich które " pamiętają" wodę z jeziora.

Można by też przedyskutować sprawę roślin w Tandze. To oczywiście rzecz gustu, jedni wolą z roślinami inni bez. Ja należę do tych pierwszych .
I nie prawdą jest że utrzymanie roślin w takiej wodzie jest problematyczne. Przy odpowiednim oświetleniu można mieć każdą prawie roślinę. Z doświadczenia, dobrze rosną amazonki,horizontalis, ozyrys, wszystkie mchy, kabomba, rogatek, lotosy itd.

Też wole opcje zroślinakmi ... to fakt masz racje odnośnie roślin, ale nie zapomnij że w Tandze często jest używany jako podłoże piasek, a co się z tym wiąże-rośliny w piasku tak dobrze się nie ukorzeniają, tworząsię strefy beztlenowe. Aczykolwiek ja z roślinami nie mam problemy i rosna w piasku ale dość mocno je wspomagam kulkami pod korzeniami oraz trochę fosforu leje ( ale to żeby wyrównać różnice i żeby się zielenice na szybie nie pokazały)

Pozwolę sobie włączyć się do dyskusji mimo iż Tanganika to nie moja działka ale poruszyliście dwie interesujące mnie kwestie więc powiem swoje zdanie a może i dzięki temu coś się dowiem.

Pierwsza kwestia to twardości.
W rzeczywistości nie ma takiej możliwości (ani praktycznie ani teoretycznie) by twardość węglanowa (kh lub jak ktoś woli TWW) była większa od twardości ogólnej (gh lub TWO) bo pierwsza jest częścią składową drugiej.
Możliwe jest natomiast uzyskanie wyniku kh>gh za pomocą testów kropelkowych, co wcale nie oznacza, że tak jest na prawdę.
Wynika to z tego, że testy te nie wskazują zawartości tylko Ca i Mg ale i innych wodorowęglanów. W normalnych warunkach jest to w praktyce jedno i to samo ale w takich jak piszecie już nie i trzeba o tym pamiętać.
W teorii więc by przygotować taką wodę wynikałoby, że trzeba ją wzbogacić o dodatkowe wodorowęglany.
Jakie? Jak i w jaki sposób to zostawiam jako pytanie otwarte do osób mających w tym praktykę i mam nadzieję, że się tego dowiem.

Co do przygotowania wody to może być racja, że jeśli dorosłe osobniki dają radę, to niekoniecznie musi być tak samo z młodymi, które mogą mieć znacznie większe wymagania i zapotrzebowanie na różne składniki, które w okresie intensywnego wzrostu i rozwoju (nawet jeszcze w jajku) mogą im być bardziej potrzebne niż dorosłym. Też nie mam na tym polu doświadczenia ale wydaje się top mieć sens tym bardziej, że widzę analogię i podobieństwo do niektórych krewetek, gdzie o sukcesie możemy mówić nie, gdy młode się wyklują a dopiero gdy podrosną i przetrwają okres najintensywniejszego wzrostu gdy zapotrzebowanie na pierwiastki i składniki mineralne jest bardzo duże i są one niezbędne przez pierwszych kilka tygodni.

A druga kwestia to rośliny w Tandze.
Temat ten od jakiegoś czasu mnie interesuje widząc różne zbiorniki z różną ilością roślin lub ich brakiem. Do tej pory jednak tłumaczyłem sobie to tym, że ryby nie dadzą szans delikatnym roślinom a tutaj wasze wypowiedzi sugerują, że głównym problemem są parametry i piach. Czy to znaczy, że dałoby się dobrać taką obsadę Tangi by nie ruszała nawet najdrobniejszych roślin?
Bo jeśli tak, to piach nie jest problemem. 90% z moich ulubionych roślin nie wymaga sadzenia w podłożu. Sporo z nich wytrzyma w twardej wodzie. Nawet jeśli niekoniecznie wszystkie mchy by dały radę (a ale niektóre powinny) to samych microsoriow jest conajmniej kilkanaście odmian (a te widzę, że są powszechnie stosowne w Tangach ale zawsze w ubogiej ilości) i bolbotisy i anubiasy.
Można by z tego zrobić na prawdę niezły gąszcz zielska na sporym gruzowisku - tylko moje pytanie właśnie dlaczego nikt czegoś takiego nie próbuję? Czy to kwestia stereotypow, czy chęci do dokładnego odwzorowania biotopu (no bo to co ja mam na myśli to już by było znaczne odstępstwo od utartych stereotypow ale mnie akurat kręcą oryginalne rozwiązania).

By to lepiej zobrazować to podam przykład:
http://afczwa.com/viewtopic.php?f=40&t=236
Gdyby sobie wyobrazić coś takiego tylko oczywiście więcej kryjówek, grot i ogólnie gruzowisko pod kątem ryb ale z roślinami jak wyżej lub podobnymi.

Czy jest coś takiego możliwe czy to tylko zbyt daleko posunięta moja wyobraźnia?

Ja się wypowiem co do ostatniego Twojego pytania
Aranż jaki przedstawiłes oczywiście może być Tylko z innym podłożem i bez korzeni ,chyba ,że są to Opani

Jest masa ryb ,które wystepują w Tanganice ,nie niszczących roślin Weźmy np. większość muszlowcy i naskalników .Z muszlowcami może być jedynie taki problem ,że są budowlańcami tzn. non stop przekopują podłoże i budują różne konstrukcje. Jeżeli jednak można by aranż zamontować nie bezpośrednio w podłożu ,to mogę śmiało napisać ,że przetrwa Mam nadzieję ,że w moim Hand made... roślinki bujną i nie będzie tak pusto Zauważyłem ,że anubiasy zaczęły wypuszczać nowe liście ,teraz czekam tylko na nurzańce i cryptocoryny ,może odbiją po dwóch tygodniach bez światła

a ja powiem odnośnie gąszczu w Tandze. Duża ilość roślin może zmienić parametry wody-kiedys czytałem chyba na KMT o tym. Ryby mogą być bardziej płochliwe i mogą się kryć w roślinach i będzie je słabo widać. Fakt ryb miesożernych w Tanganice jest dużo np. Gatunki Julidochromis, Neolamprologus, Xenotilapie (chyba też), exLamprologus i wiele innych więc napewno by się obsade dobrało.

Z wodą jest dokładnie tak jak napisał MarSz. Testy jakimi posługujemy się nie pokazują prawdziwych wartości twardości . Dlatego w wynikach uzyskujemy herezję że TwW>TwO.
Ale i takie wyniki mówią o tym jaka woda ma być. Ma zawierać nie tylko jony Ca i Mg , ale całą gamę innych. W praktyce uzyskuję to wzbogacając wodę solą morską HW. Jeszcze lepszy efekt uzyska się solą do akwariów rafowych.

to w takim razie jak dokładnie zmierzyć ich zawartość ?

BzZzYkU pisze:to w takim razie jak dokładnie zmierzyć ich zawartość ?

Domowymi sposobami tego tak łatwo nie zrobisz (lub wcale) - trzeba by mieć małe laboratorium chemiczne.

Dlatego napisałem, że testy kropelkowe są (w większości przypadków) poprawne a te pozostałe sytuacje należą do rzadkości ale nie są jakimś problemem dopóki akwarysta posługuje się zdrowym rozsądkiem i wie co mierzy i potrafi zinterpretować wyniki.

Więc najprostszy sposób wydaje się jak podał kolega wyżej. Może są i inne.
Przejrzyj dokładnie ofertę mineralizatorów RO na stronie akwanawozy.com.pl - tam możesz sobie dobrać mineralizator o dokładnie dobranych proporcjach - może któryś się nada.

ale ja nie potrzebuje nic podnosić tylko zapytałem po to aby ktoś jak będzie czytał to żeby miał wszystko prawie jak na dłoni