Strona 1 z 1

Cyphotilapia frontosa - odmiany

: 27 grudnia 2012, 00:40
autor: bynio67
Witam
Porównując cenniki różnych hodowców pielęgnic Tanganickich, a także oferty z Allegro zwróciłem uwagę na Cyphotilapia Frontosa. Wiedziałem że istnieje więcej niż jedna, czy dwie odmiany, ale nie miałem pojęcia że jest ich aż tyle. Zauważyłem przy okazji że oferowane gatunki różnią się ceną. Wiadomo że nie posiadam zbiornika dla Frontoz. Bo absolutne minimum to 150cm długości. Rozpocząłem temat, ponieważ chciałbym wiedzieć czym charakteryzują się poszczególne odmiany.
Jak na razie moja wiedza polega na tym że Frontosa dzieli się na takie oto odmiany
Cyphotilapia frontosa Kigoma. Ma więcej pasów, ale jest niezbyt niebieska.
Cyphotilapia frontosa Burundi. To najbardziej rozpowszechniona i jednocześnie najtańsza forma barwna.
Cyphotilapia frontosa Ikola blue.
Cyphotilapia frontosa Samazi blue.
Cynotilapia frontosa Blue Zambia (Chaitika).
Cyphotilapia frontosa Moba.
Cyphotilapia frontosa Zaire.
Chciałbym się dowiedzieć przede wszystkim, która z tych odmian jest najbardziej niebieska?
Jakie inne walory posiadają, poszczególne odmiany?
Co decyduje o tym że odmiana Moba i Zaire są najdroższe? Bo to akurat najłatwiej jest zauważyć.
Czy jest ktoś na forum kto hodował Frontosy i mógłby opisać wszelkie różnice dzielące poszczególne odmiany?
Pozdrawiam i zachęcam do wypowiadania się.

Re: Cyphotilapia frontosa - odmiany

: 06 stycznia 2013, 20:30
autor: karlos
Witam.

Jak dla mnie to są tylko 4 odmiany tej ryby.

- Burundi- to najpopularniejsza odmiana, niska cena wynika stąd że to ryby z pokoleń FX.
Odłowu nikt nie sprowadza bo to " niemodna" odmiana

-Siedmiopasiasta ( Kigoma)- też dość popularna, tzn w handlu mamy głównie rybki FX i też dość tanie

- Moba-
- Giberosa- obie odmiany bardzo podobne, różnią się trochę budową głowy i opaską przez oczy, tu cena wynika z tego ze to ryby głównie z odłowu lub z przyjeziornych hodowli

Co do niebieskości, jak dla mnie to wszystkie są tak samo niebieskie, nie widzę żadnej różnicy. To nic innego jak " chłyt reklamingowy":). Sprzedawca dodaje do nazwy BLUE i podnosi cene o stówkę, albo proponuje jakiś śmieszny certyfikat oryginalności ryby i podnosi o następną stówkę..
Szkoda gadać. Banda naciągaczy i oszustów

Re: Cyphotilapia frontosa - odmiany

: 06 stycznia 2013, 20:40
autor: BzZzYkU
wiarygodność certyfikatu zawsze można sprawdzić.

Re: Cyphotilapia frontosa - odmiany

: 06 stycznia 2013, 21:01
autor: karlos
Nie ma raczej takiej takiej opcji.
Skąd masz mieć pewność że papier który masz w ręce odnosi się do tej konkretnej ryby którą chcesz kupić ?
Ryby musiały by mieś wszczepiane chipy :)
A tak poważne. Certyfikaty wymyślili handlowcy, żeby kupujący miał wrażenie że właśnie nabył ( za niemałe pieniądze) wyjątkowo rzadką rybę. Nierzadko podnoszą ceny o 200-300 % tylko dlatego ze dostaniesz papier.

Re: Cyphotilapia frontosa - odmiany

: 06 stycznia 2013, 21:32
autor: KODI
Chciałbym z Wami podjąć dyskusję ,lecz nie mogę ,ponieważ dla mnie frontosy wszystkie wyglądają tak samo :roll:
Szkoda ,że Karol z Aquarium Fish nie często sie loguje ,bo może dodał by swoje trzy grosze ;)

Re: Cyphotilapia frontosa - odmiany

: 17 listopada 2013, 20:14
autor: Bartt85
Odkopię temat bo ciekawy :D Jest wiele odmian tej ryby, a kolor zależy z jakiej części jeziora ryba pochodzi. Im ciężej ryba jest dostępna tym jest droższa.
karlos pisze:Witam.

Jak dla mnie to są tylko 4 odmiany tej ryby.

- Burundi- to najpopularniejsza odmiana, niska cena wynika stąd że to ryby z pokoleń FX.
Odłowu nikt nie sprowadza bo to " niemodna" odmiana

-Siedmiopasiasta ( Kigoma)- też dość popularna, tzn w handlu mamy głównie rybki FX i też dość tanie

- Moba-
- Giberosa- obie odmiany bardzo podobne, różnią się trochę budową głowy i opaską przez oczy, tu cena wynika z tego ze to ryby głównie z odłowu lub z przyjeziornych hodowli

Co do niebieskości, jak dla mnie to wszystkie są tak samo niebieskie, nie widzę żadnej różnicy. To nic innego jak " chłyt reklamingowy":). Sprzedawca dodaje do nazwy BLUE i podnosi cene o stówkę, albo proponuje jakiś śmieszny certyfikat oryginalności ryby i podnosi o następną stówkę..
Szkoda gadać. Banda naciągaczy i oszustów

Nie zgadzam się z tym, że każda odmiana jest tak samo niebieska. Znawca tego gatunku odróżni ryby od razu gdyż różnią się one wieloma czynnikami. Kolorem płetw, długością płetw, ilością pasów, grubością pasów, budową głowy.

Jeżeli chodzi o zróżnicowanie kolorów zamieszczam mapkę, która wszystko dokłądnie objaśnia ;))

Obrazek