Strona 1 z 1

Tropheus Ikola - Głodówka podczas pierwszej inkubacji

: 03 stycznia 2013, 08:03
autor: bynio67
Może zdarzyć się tak że, że przez cały czas inkubacji samiczka nie będzie pobierała ani odrobiny pokarmu. Kiedyś była taka sytuacja u mojej znajomej że samiczka Ikoli podczas pierwszej inkubacji tak właśnie się zachowywała. Tak była "przejęta rolą", że od tego momentu nie pobiera pokarmu. Na początku było to normalne, ale gdy wypłynęło 8 małych "spacerowiczów", a ona nadal nie pobierała pokarmu, zaczęło być to niepokjące. Matka pływała z małymi w kotniku, więc łatwo ją było można obserwować. Maluchy już jadły, a ona tylko ich pilnowała, nie zwracając uwagi na pokarm. Aż żal było patrzeć, bo była strasznie wychudzona. I zachodziła obawa czy dojdzie do siebie i jak sobie da radę po powrocie do stada. W sumie maluchów było 10szt, jeszcze przez kilka dni pływały razem z samiczką. I pomimo, że miały już po ok 2 cm to nadal lubiły siedzieć w pyszczku u mamy, która dopiero po wypuszczeniu całej dziesiątki zaczęła pobierac pokarm.
Wieczorem planowała przełowić ją do stada ale akwarium nie było widać ani jednego malucha. W ciągu dnia też zdarzały się, momenty że wszystkie siedzą w pyszczku mamy. Trwało to już ponad tydzień, więc trzeba było przerwać macierzyństwo nie tek jak zazwyczaj wieczorem, ale w trakcie karmieniem, gdy wszystkie małe były poza puszczkiem matki.
Samica mimo około dwóch tygodni przebywania poza stadem, zaaklimatyzowała sioę bez problemu.

Re: Tropheus Ikola - Głodówka podczas pierwszej inkubacji

: 03 stycznia 2013, 14:28
autor: kradek
U mnie przed świętami zdarzyło się coś ciekawego, czego nie byłem wcześniej świadkiem. Co prawda nie Ikola, lecz Kasakalawe. Chodziło o to że samica która już wycierała się z dominującym samcem przejęła ster i zdominowała wszystkich w akwa... Samiczka wypędziła nawet większego samca z jego "nory", który wyraźnie potracił żółte kolory i zwężył pas na ciele. Samica za to pięknie wybarwiona jak nigdy.
Kolejnym ciekawym zjawiskiem podczas tego zajścia było karmienie, po wrzuceniu płatków samiec z niesamowitą agresją przepędzał wszystkich od jedzenia oprócz dominantki, która opychała się praktycznie całąścią porcji na całe akwa... Po czym pasowała, wracała do "nory" i samiec się uspokajał. Po wrzuceniu kolejnej porcji reszta jadła "normalnie"...
Sytuacja najprawdopodomniej miala miejsce aż do tarła (niestety nie było mnie w domu).
Obecnie samica siedzi w swojej norze, jedzeniem się nie interesuje w ogóle... Samiec dominuje jak przed tą akcją... Niestety dostało się drugiej samicy, która straciła 90% tylniej płetwy oraz ucięte końcówki płetw piersiowych...
Po wcześniejszych tarłach także nie pobierała pokarmu, nigdy jej nie odławiałem do kotnika. Wcześniej po "opuszczeniu" młodych (8-10mm) wyglądała jakby była chora lub coś (sporo się kurczy, oraz blaknie). Po kilku dniach jednak dochodziła do kolorów, po tygodniu-dwóch wyglądała już zawsze normalniel;)

Re: Tropheus Ikola - Głodówka podczas pierwszej inkubacji

: 04 stycznia 2013, 23:16
autor: bynio67
kradek pisze:U mnie przed świętami samica która już wycierała się z dominującym samcem przejęła ster i zdominowała wszystkich w akwa... Samiczka wypędziła nawet większego samca z jego "nory", który wyraźnie potracił żółte kolory i zwężył pas na ciele.

No właśnie na ten temat rozmawiałem z hodowcą Ilang i opowiedział mi podobną sytuację.
Inkubująca samica przejawiła tak bardzo silną agresję względem innych ryb, że dosłownie rozstawiła inne ryby po kątach. Co prawda, jest to duża samiczka, która nigdy nie bała się żadnego z samców, spokojnie pływała po ich rewirach. Ale mając w pysku małe, objęła bezproblemowo rewir jak samiec i odganiała z niego resztę ryb. Nie łapała się za pyski, no bo jak? Ale potrafiła czasem uderzyć. Oczywiście nie czyniła w ten sposób krzywdy, ale na pewno skutecznie potrafiła przestraszyć. I właśnie miałem się Ciebie zapytać, czy taka sytuacja może mieć miejsce? Czy widziałeś, lub słyszałeś że ktoś się kiedyś spotkał z takim zachowaniem inkubującej samicy?
A tu proszę...Napisałeś post jakbyś czytał w moich myślach...
Aaaa...Mam dla Ciebie jedno pytanie. Czy to prawda że żadna z ryb nie podejmuje walki z noszącą samicą?

Re: Tropheus Ikola - Głodówka podczas pierwszej inkubacji

: 06 stycznia 2013, 14:45
autor: kradek
U mnie Samica która nosi jest w zasadzie pod ochroną dominującego samca, który nie dopuszcza nikogo do jej rewiru, aczkolwiek sama potrafi zadbać o "swoje". Nie raz widziałem jak wchodziła w konflikt i szarpała się za "pyski" z samcem. Oczywiście wtedy nie inkubowała... Druga samica raczej zdominiwana obecnie przez oboje...
Ciekawe jest właśnie to że poza samcem, samica nikogo innego tak nie atakuje. Zazwyczaj tylko straszy lub dopływa szybko i stanowczo pyskiem do brzucha intruza.
Samiec za to potrafi mocno "uderzyć" ... Więc to raczej on mi tak oprawil drugą samiczkę :(