Pułapka na wypławki
: 01 listopada 2017, 20:42
Pułapka powstała, bo już dość miałem odsysania paskudztwa wężykiem, bo uciekają, jak tylko zaczyna się ssanie. Poza tym ciekawy bylem, czy na mięso więcej się złapie niż na granulki dla kirysów.
Robota nawet nie na pięć minut.
Materiały:
1. Szklany pojemniczek po pigułach lub z zestawu testów do wody,
2. Plastikowy patyczek po lizaku (pusty w środku) lub pipeta jednorazowa.
Sprzęt:
Wiertło i wkrętarka lub gorący gwóźdź.
Sposób wykonania:
W denku pojemnika robi się dziurę szerokości patyczka lub pipety, w miarę możliwości pod kątem. Rurkę wsuwa się, żeby nie dotykała ścianki naczynia, jeżeli jest możliwość, węższym końcem do środka, żeby draniom łatwo było wejść, trudniej zwiać. I tyle. Wabik do środka, zalać i gotowe.
Na razie w fazie testów, kilka sztuk wlazło na wołowinę, dalej będzie wieprzek i ryba.
Robota nawet nie na pięć minut.
Materiały:
1. Szklany pojemniczek po pigułach lub z zestawu testów do wody,
2. Plastikowy patyczek po lizaku (pusty w środku) lub pipeta jednorazowa.
Sprzęt:
Wiertło i wkrętarka lub gorący gwóźdź.
Sposób wykonania:
W denku pojemnika robi się dziurę szerokości patyczka lub pipety, w miarę możliwości pod kątem. Rurkę wsuwa się, żeby nie dotykała ścianki naczynia, jeżeli jest możliwość, węższym końcem do środka, żeby draniom łatwo było wejść, trudniej zwiać. I tyle. Wabik do środka, zalać i gotowe.
Na razie w fazie testów, kilka sztuk wlazło na wołowinę, dalej będzie wieprzek i ryba.