FORUM AKWARYSTYCZNE

Na początku spotkania było dość sztywno...a niektórzy byli lekko zmartwieni...


...z powodu że nie wszyscy się odliczyli wszyscy byli lekko zdezorientowani, a Ci co byli pierwsi raz, starali się nadrobić zaległości...

Nasze spotkanie forumowe odwiedziły również rybki,które beztrosko pływały w woreczku wpakowanym do dzbanka po piwie xD


...wzbudzały zachwyt....



oraz dodawały spotkaniu fantastycznego uroku...




(chociaż te rybki miały cokolwiek wspólnego z akwarystyką)





Atmosfera była bardzo przyjemna...



Do momentu, aż postanowiliśmy zmienić lokal....




Wtedy to już było prawdziwe szaleństwo....


Szczupak udawał szczupaka, a Reny miał tego dość:D ....



Endriu wyjmował drewniane oko...



A Big_Daddy twierdził że jest synem Endriu...



Potem dołączył Oskar...



A rozbawione kobiety kazały sobie strzelać fotki.



PS. Teraz czekam na zdjecia od reszty )

to ja bez relacji





tu się rozmazało....

LaSorciere pisze:Na początku spotkania było dość sztywno...a niektórzy byli lekko zmartwieni...
[...]

No po prostu lepszej relacji nie widziałam
tylko gdzie to zdjęcia nasze wspólne - wszystkich kobitek?? tego mi zabrakło, bo Wy dziewczyny macie razem beze mnie wrzucone

Wrzuciłabym,tyle ze Kochanie jak zobaczyłam na komputerze to było tak rozmazane że miałyśmy po dodatkową parę oczu xD
Na następnym spotkaniu zrobimy nowe zdjęcie. :*

po niedawnym oglądaniu "kręgu" postanowiłam odpuscic sobie wiekszość fotek - u mnie tylko takie zostały, względnie nadające się do ogladania. Pozostałe podejrzanie przypominają zdjęcia z filmu......

cykor:P

hehe ja jak oglądam ten film to już na wstępie wyłączam telefony gdyż co pojawi się fragment z kasetą ktoś z nieznanego numeru do mnie dzwoni... a zdjęcia... jeszcze nie robiłam sobie od spotkania więc jest oki no chyba że to zdjęcie co pisze wyżej Jagoda jest powodem

kamyccek pisze:

LaSorciere pisze:Na początku spotkania było dość sztywno...a niektórzy byli lekko zmartwieni...
[...]

No po prostu lepszej relacji nie widziałam
tylko gdzie to zdjęcia nasze wspólne - wszystkich kobitek?? tego mi zabrakło, bo Wy dziewczyny macie razem beze mnie wrzucone

Taa tylko początek to Jagoda przegapiła bo się spóźnili ponad godzinę
Dobrze że nie widziałąś mojej miny jak się okazało że zapomniałem rekłamówki z koszulką dla Adamona oraz tej jak mi się przypomniało co w tej reklamówce jeszcze jest
A już chitem był mój wystrzał na równe nogi, jak po przebudzeniu przypomniałem sobie o samicy ramireza w kieszeni kurtki :o, po resztkach woreczka i wodzie wszędzie na podłodze stwierdziłem jednak że ryba jest bezpieczna

Endriu spoko, pytałem ojca jest na 100%pewien że jestem jego synem.

Bardzo ciekawie zaprezentowana fotorelacja....Gratuluję udanego spotkania. Mam nadzieję że na następnym będę i ja. Najgorsze jest to że ja niestety bardzo często pracuję w wekendy. Np w marcu miałem tylko jedną wolną sobotę i niedzielę. Cóż z tego że mam więcej wolnego w dni powszednie gdy większość wówczas pracuje.

Big daddy pisze:
A już chitem był mój wystrzał na równe nogi, jak po przebudzeniu przypomniałem sobie o samicy ramireza w kieszeni kurtki :o, po resztkach woreczka i wodzie wszędzie na podłodze stwierdziłem jednak że ryba jest bezpieczna

znęcacz

Big daddy pisze:

kamyccek pisze:

LaSorciere pisze:Na początku spotkania było dość sztywno...a niektórzy byli lekko zmartwieni...
[...]

Endriu spoko, pytałem ojca jest na 100%pewien że jestem jego synem.

Super, może kogoś jeszcze Endriu zaadoptuje?:D

Jagoda to się okaże po następnym spotkaniu czy kogoś zaadoptował