florida_blue pisze:oj tak, z jakiegoś bardzo tajemniczego powodu Big Daddy musiał dokładnie umyć calutką podłogę

Czyżby rekin nie trafił gdzie trzeba?
A tak w ogóle to jestem pełen podziwu za spontan z tym spotkaniem i ze skutkiem.
Ja od razu wiedziałem, że nie dam rady wiec nawet się nie wypowiadałem.
Szczerze mówiąc jak przeczytałem pierwsze wypowiedzi to spodziewałem się, że i tak nic z tego nie wyjdzie bo trudno będzie to zgrać w tak krótkim czasie a tutaj jak widać inaczej.
Spora grupa osób się zebrała - i to nie sama administracja a sporo osób, których twarze nawet widzę pierwszy raz (no ale co ja mam znać jak na spotkaniach nie bywam).
Gratuluję - mam nadzieję, że spotkanie było ciekawe i dobrze się bawiliście.