The Thing

[Big daddy]

Dziś byłem u Kodiego i wykonalismy testy
Mg 1140
Ca 395

Nie za dobrze, bo mało magnezu i wapnia.
Pytanie czy zacząć już robić podmiany?
Drugie pytanie czy test saliferta mierzy też NO3 w wodzie słodkiej?
Chciałem go sobie skalibrować bo coś dziwnie stoi to NO3 a i u Konrada coś dziwnie to wygląda. Zacząłem od sprawdzenia wody pokazał mi w czystej RO 5ppm azotu, trochę dziwne bo tds pokazuje 10 i nie wiem teraz co jest grane. Nie znam się na tym, może MarSz będzie wiedział bo bawil się przy krewetkach tdsem.
Zrobiłem później testy zoolekiem i zonk, również prawie pięć
Wychodzi, że testy są ok tylko co z tego, jak mam azotany w teoretycznie czystej wodzie.
Wiem ze Karmazyn101 ma podobną sytuację i nawet po wymianie membrany na nową pokazuje niewielkie wartości.

Nie mogę nigdzie znaleźć jasnego info czy się ten salifert do słodkiej nadaje.




Wysłane z galaktyki S4

[elespero]

U mnie RO ma 3uS. Czyli woda wychodzi u Ciebie 20uS. Bardzo dużo, osmoza do wymiany.

[MarSz]

Big - piszesz TDS - czyli masz miernik TDS czy konduktometr?
Obydwa działają inaczej ale (w wielkim uproszeniu i na skróty- proszę mnie nie łapać za szczegóły) można przyjąć, że wskazanie TDS=10 to ok 5uS.
Nie wiem natomiast jak się przelicza 5ppm azotu na TDS albo uS.....

Jest jeszcze inna sprawa - membrana - nowa - dająca 5uS to całkiem dobra membrana.
elespero - nie sugerowałbym wymiany na nową bo możesz kogoś narazić na niepotrzebne koszty a efektu zero.

Nie mówimy przecież o jakichś super czystych filtrach RO o dużej wydajności i skuteczności tylko o przeciętnym RO3 prawdopodobnie.

Wynik na poziomie 10-30uS to norma.

Zależy on bardzo od wielu czynników ale przede wszystkim od temperatury wody i od jej ciśnienia.
Znajomy kupił ostatnio nówkę i w zależności od ustawienia ciśnienia otrzymywał albo 15us albo 60uS. Jest różnica? Jest.

Oczywiście - lepsza skuteczność to w przypadku tych filtrów mniejszy uzysk (więcej odpadu) - coś za coś.

Do uzyskania wody idealnej (wręcz laboratoryjnej) to będzie potrzebny sprzęt kilka półek wyżej.

Jeśli wychodzi komuś 3uS - to tylko się cieszyć bo albo dobre warunki albo wyjątkowo dobrą membranę trafił.....ewentualnie jeszcze miernik nawala


a jeszcze jedno - u mnie (przy względnie dobrych warunkach wejściowych) miałem na początku 12uS a po ponad roku doszło do 60uS. Jak dla mnie - było to ciągle jeszcze bardzo dobrym wynikiem więc nie przejmowałem się zmianą membrany.

[Tomaszewski]

Po przejściu przez moją osmozę woda także nie jest idealnie czysta TDS-10-15 i z tego co mi wiadomo jest to raczej norma. Kiedyś rozmawiałem z przedstawicielem handlowym firmy która zajmuje się importem i sprzedażą tego typu urządzeń i był bardzo zaskoczony, że ktoś próbuję Osmozą redukować azotany bo podobno nie do tego ten filtr służy. To że jest to częsta praktyka jest mi znane ale słyszałem, że przy wysokich wartościach na wejściu nie idzie zejść z tym parametrem do zera na wyjściu. W tym wypadku konieczne chyba będzie zastosowani żywicy.

[Big daddy]

Marcin zakupiłem TDS, z tego co usialiłem do tej pory i co powyżej potwierdziłeś nie da się uzyskać 0. Konieczne jest podanie żywicy DI co mam zamiar zrobić.
Membrana wg mojej wiedzy jeśli ma sprawność powyżej 90 procent jest całkiem ok, moja chyba z około 250 (nie pamiętam już dokładnie)w kranie i zbija do 10. Jak liczyłem bylo to trochę ponad 95% czyli przyzwoity wynik.
Wpadłem trochę w panikę bo wcześniej miałem azotany 0.
Jednak Kodi wymienił membrane i wiele to nie dało, tak samo Karmazyn101 dlatego coś mi tu nie pasowało.
Żeby trochę usprawnić działanie filtra trzeba by zamontować pompę z regulowanym ciśnieniem, ale to kolejne koszty, chyba odpuszczę.
Zamówię za to żywicę, puszkę przepływową już mam zobaczymy czy DI wyzeruje azotany.


Wysłane z galaktyki S4

[Red]

Wpadłem trochę w panikę bo wcześniej miałem azotany 0

W kranie też różnie leci. Wodociągi mieszają wodę z różnych ujęć w różnych proporcjach. Jednego dnia mam w kranie 20 a innego grubo powyżej 50. Testy jakie by nie były (lepiej czy gorzej skalibrowane) to i tak odczyty 2 lub 3 razy większe.

[florida_blue]

Taki robaczek przyłapany o poranku na skałce, gdzieś sobie wędrował. Jest malutki , ok 1 mm średnicy, to co na zdjęciu to jego "środkowa" część, dziwnie przypomina mi trochę tego robaka ze startu zbiornika.... Tylko że jest sporo mniejszy

[KODI]

Wieloszczet, nie dotykać łapkami... Wersja różowa, nie wiem czy nie ma powodów do obaw

[florida_blue]

Różowo-czerwona... Na dodatek coś mieszka w piasku... Kopie rurkowate tunele i czasem tym piaskiem porusza ...

[florida_blue]

I w całej okazałości robalek, ma jakieś 3 cm....

[florida_blue]

A tak wygląda akwarium z lampą błyskową chyba najbardziej zbliżone kolory

[florida_blue]

Robal dzisiejszy nocno-poranny. Ten większy znacznie od różowo czarnego, ciałko średnicy 2 mm i widziałam dobre 5 cm a koniec był pod kamieniem.....

Ten był jednobarwny chociaż nie wykluczam, że widziałam znów tylko kawałeczek.....

[Big daddy]

Top jeszcze mój stwór którego upolowałem w niedziele o 4 nad ranem, może to ten sam?

[sibelius]

Już dłużej nie odwlekam: akwarium piękne!
Ale na zdjęciu z fleszem obrzydliwe.... Proszę się poprawić.

Nie wiem, czy gratulować ilości życia, czy współczuć. Nie potrafiłbym spać w jednym pomieszczeniu z takim zbiornikiem, w którym nie wiadomo, co jeszcze żyje, ile może mieć nóg i czy nie wylezie w nocy na spacer po mieszkaniu.
W takim razie gratuluję odwagi!

[florida_blue]

Wiesz, generalnie to raczej nie wylezie z akwarium, gorzej tam wkładać ręce ze świadomością, że można się na coś natknąć, albo podnieść kamień i poczuć to pod palcami

Wczoraj krewetka przyszła mnie obczaić jak grzebałam w akwarium no i Big się skarżył, że niby mu prawie serce stanęło, a ja tylko wyraziłam swoje zaskoczenie że aż tak mocno szczypie

Co do wyłażenia to od tego są inne stworzonka u nas