FORUM AKWARYSTYCZNE

Aloha

Kilka zdjęć z mojego obecnego szkła.

Heh i weź się tu człowieku nie napalaj na solniczkę . Jaki według Ciebie jest minimalny litraż zbiornika żeby było można trzymać w nim jakieś rybki? Powiedzmy że pojadę po standardzie czyli gdzie jest Nemo? Błazenki fajne zbójniki.

Przy okazji to wybieram się do Zabrza do sklepu z morszczyzną jeśli ktoś nie był a chciałby się wybrać (naprawdę warto) to mogę spokojnie zabrać z 2 osoby.

Najchętniej powiedziałbym, że 100l. Ale ponieważ nie jestem ortodoksą tylko rebeliantem, to powiem, że błazny wpuściłbym już do 50-60l

Ale tak naprawdę, to od 300-400l zaczynają się możliwości.

No ja do Zabrza, to bardzo chętnie, ale tylko jak będę w pobliżu

Miłej wycieczki!

Tomek - po rozmowie z chłopakami z Akwa Świat wyszło to samo co mówi Mystik.

To co pokazali na wystawie to takie minimum by już coś można zrobić a jeszcze nie utonąć w kosztach (przynajmniej na początek).

Co do wycieczki - to planujemy z Kodim wybrać się na zaproszoną kawę do Katowic do Akwa Świat w którąś niedzielę - ale to może w przyszłym miesiącu.
Może się zabierzesz.

Mystik - robisz to chyba celowo - jeszcze trochę i zmienię plany...

Nie - nie mogę - to wbrew moim zasadom - takie niezaplanowane działania się mszczą.
Morszczak musi poczekać - na razie będę cieszył oczy oglądając Twoje foty - pewnie można godzinami się w to gapić.

O tak, można gapić się w to szkło godzinami

Czasami można się nawet zapomnieć o Bożym świecie. Ale wtedy jest taki budzik-przypominacz - Żona

Marcin jeśli będziecie mieli miejsce to bardzo chętnie się zabiorę
Mystik powiedz mi czym wy kurde robicie fotki że wygląda to wszystko tak rewelacyjnie?

Lustrem. I to najlepiej w miarę nowym.
Nie chodzi o jakąś super ilość pikseli czy Bóg wie co, ale o to, że nowsze procesory, lepiej radzą sobie z szumami i innymi badziewiamy pt. balans bieli. No i oczywiście RAW-y.

Ja robię zdjęcia bez lampy błyskowej, najczęściej na ISO3200, obiektywem standardowym 18-105VR podpiętym do Nikona D5100.
A zbliżenia robię starym, pożyczonym, w pełni manualnym obiektywem macro.

Potrzeba troszkę cierpliwości i da się zrobić.

Poprzednio miałem D50 i na tych samych szkłach w ogóle to nie wychodziło. Tak więc nie sam obiektyw i nie sam fotograf. Body też jest ważne.

Ale ludzie robią też super zdjęcia hybrydami lub nawet niektórymi kompaktami. Jednak RAW-y mają to do siebie, że możesz troszkę poprawić automatykę aparatu po zrobieniu zdjęcia. A w jpg-ach tego nie zrobisz.

ależ pięknie!

bajecznie cudowne

Myst, wrzuć jakąś aktualkę