FORUM AKWARYSTYCZNE

Tyrol trochę żartobliwy ale oporze Wam co mi się dzis przytrafiło:
Rano po pracy postanowiłem dogodzić moim redkom i zapisałem kawałek banana, wiem ze lubią i co jakiś czas robię im taka przyjemność, wczoraj miały głodówkę to porostu chciałem im dogodzić. Patyk od szaszłyków,kawałek banana, zaaplikowalem i spać. Po południu kiedy miałem wyjąć przekąskę zauważyłem ze żadna krewety nie żeruje na bananie, po bliższych oględzinach zobaczyłem kilka martwych dorosłych krewet i całe dno usiane trupami malenstw reszta jakby osowiała, szybka podmiana i obniżenie temp i jest lepiej.
Co się stało? Czy mieliście podobne przypadki?

Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2
edit: tapatalk postanowił zmoderować post

banany należy podawać na krótko, 10-15 minut jak nie zaczną jeść to się wyjmuje, potrafią strasznie zasyfić wodę, czego efektem są martwe krewetki, nie wiem czy tu akurat zawiniła chemia, ale czas bytności banana w wodzie na pewno

ja zostawiałem plasterek banana na noc czy kilka godzin i nic złego się nie działo ... mocno spryskany musiał być ...

Coś musiało być mocno nie halo z tym bananem , ja często zostawiam też na noc i nic się nie dzieje.

Wcześniej zawsze zostawiałam min na kilka godzin raz zdarzyło się 24h a i tak nie mogłem odpedzic krewet i ślimaków. Ale racja trzeba będzie kontrolować co się dzieje po podaniu. Niezłerzeczy nam podają do jedzenia...

Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2