FORUM AKWARYSTYCZNE

HELMET

W maju u Daro zakupiłem dwie sztuki ślimaczka o nazwie potocznej
HELMET
Chciałem szczerze polecić w/w ślimaczka ,bo coprawda do pięknych nie należy ale w zwalczaniu glonów jest niezastąpiony

Filopaludina sp. "Military helmet"(Helmet snaill) - ślimak bardzo pożyteczny - zjada glony wszelkiego typu (przede wszystkim pył na szybach i dekoracjach oraz okrzemki i nitki). Wyglądem przypomina hełm stąd jego nazwa handlowa. Ciemna muszla i czerwono-pomarańczowe obrzeże od wewnętrznej strony to cechy charakterystyczne dla tego ślimaka.

Nie ma specjalnych wymagań co do wody i jej parametrów. Co jakiś czas składa pojedyncze jajka -rozmnożenie w akwarium tych ślimaków jest jednak trudne, ponieważ do odchowania larw tego gatunku potrzebna jest woda morska.

Posiadam dwie szt. i zero problemu z glonem ,nawet osadu na szybach ostatnio nie miewam

Jeszcze raz polecam
Fota mojego helmeta podczas akcji

Popieram:) Bardzo pożyteczne stworzonko;) Odklejenie od szyby graniczy z cudem:) Jeśli ktoś próbował to wie o co chodzi;P U mnie nawet dają rade z helenkami w tandze Fakt że zbiornik ma 120l+ i pełno w nim zatoczków, ale ponad pół roku razem już ciągną bez strat;p

Od siebie mogę jeszcze dodać że ciężko za dnia wyśledzić Helmeta działają raczej po zmroku ostatnio widziałem go zakopanego w podłożu tuż przy szybie.
Na początku myślałem że wyciągnął kopyta tzn kopyto , bo go nie widziałem dobrych kilka tygodni jednak radzi sobioe świetnie nawet w towarzystwie helenek.

Dzisiaj znalazłem helmeta poza akwa!! Widać było że troche sobie siedział bo aż mu odprysnął czarny kawałek skorupy z góry... Tak że pojawił się śnieżno-biały prostokąt... Przykro mi sie zrobiło bo byłem pewny że "wysechł"... Ale!! miał zamkniętą klapkę;) Wrzuciłem do akwa... Obecnie widzę że żyje:D Twarde z niego bydle:) Po tym incydencie jeszcze nie mogę powiedzieć że nadaja się tylko do zbiorników z pokrywą, ale będe mu się przyglądał czy czasem nie wyjdzie na kolejną wycieczkę

Ostatnio zakupiłam ślimaczka nertina zebra. Mnie również wyszedł poza pokrywę i zrobiło mu się dokładnie tak samo jak Tobie.
W zachowaniu zauważyłam tylko jedna róznicę-nie zdarzyło mu się już za wysoko wychodzić z wody.
Przestraszył się biedny...

Info. dla tych ,którzy nie mogą odnaleźć swoich hełmów
Zauważyłem ,że moje helmety lubią się zakopywać w podłożu
Toteż czasami trudno je odszukać w baniaku
POZDRO

Tak potwierdzam! moj również się zakopywał, dopóki żył padło się hełmowi niestety nie wiem czemu

Czy w moich warunkach wody urośnie Helmet ? i jak wygląda mały ? bo ostatnio wywaliłem 2 osobniki takie małe gdyz myslałem ze jakiś syf mi się wykluł.

Kosior pisze:Czy w moich warunkach wody urośnie Helmet ? i jak wygląda mały ? bo ostatnio wywaliłem 2 osobniki takie małe gdyz myslałem ze jakiś syf mi się wykluł.

Bardzo prawdopodobne jest to,że jednak jakiś syfek usunąłeś

Big daddy pisze:Tak potwierdzam! moj również się zakopywał, dopóki żył padło się hełmowi niestety nie wiem czemu

Skubany leżał dwa dni na pisaku do góry kopytem, mówiłem synowi ze zdechł i żey go sprzatnął myślałem że to zrobił bo póżniej już go nie widziałem.
Znalazłem go w kokosie po paru tygodniach jakie było moje zdziwienie skąta tam kolejny Helmet, pytam syna czy sprzątnął i dowiedziałem się że nie!
Skubany udawał trupa ze trzy dni! Zdarzyło Wam się coś podobnego?

Kosior zabijaj wszelkie ślimaki natychmiast jak zobaczysz to napewno nie Helmety, ampularie też bo byś widział kokon.

Big daddy pisze: Skubany udawał trupa ze trzy dni! Zdarzyło Wam się coś podobnego?

To cwaniaczek z tego Helmuta . Mnie się osobiście nie zdarzyło, ale coraz bardziej staję się fanem tych zgrywusów .

Big daddy pisze: Skubany leżał dwa dni na pisaku do góry kopytem...

Musiał się wywalić lub uciekał przed kimś i odpadł od szyby:P U mnie gdy tak leżał troche to zauważyłem że jak próbował się odwrócić to zawsze jakaś ciekawa krewetka lub ryba do niego podpływała (gdy się obraca wygląda jakby wychodził ze skorupy...) i się "zamykał"... W końcu go sam obróciłem, po kilku chwilach już go nie było;P
Teraz jak widze że leża na plecach to im pomagam:P Po co się mają męczyć;p

Odświeżę trochę temat bo po zakupach u Darka dołączam do grona fanów tego ślimaka. Mam tylko dwie sztuki i już wiem, że dokupię jeszcze ze 3 szt. Rewelacyjne !

No to ja też temat odświeżę , bo szykuję się na ściągnięcie następnej partii , bo po ostatnich zakupach oskubali mnie nawet z własnych helmetów , bo ja nie mam glonów , a tak mnie chłopaki męczyli żeby odsprzedać helmety , że nie dałem rady odmówić...
Tak więc po 18-tym pażdziernika będę mógł znowu poratować "zaglonionych" .
Więc pisać jeśli ktoś chętny.

A jak wygląda sprawa z rozmnażaniem tych Helmetów?