Strona 1 z 1

Gliniane kulki

: 29 listopada 2012, 09:19
autor: Carew
Witam,

chciałbym zasięgnąć opinii o kulkach glinianych, których jest mnóstwo w sprzedaży na allegro. Czy faktycznie dają takie efekty ?? I czy ktoś stosowałe je może w Malawi ??

Pozdrawiam
Carew

Re: Gliniane kulki

: 29 listopada 2012, 12:22
autor: KODI
Jedyne kulki jakie mogę polecić to kulki JBL :!: Wiem ,że drogie ale są najlepsze ,jeszcze po pół roku są zbite :idea: Innych nie polecam -do Malawi możesz zastosować ,jednak warunkiem jest aby roślina była wsadzona w żwir .Jeżeli masz piasek nie spełnią swojej roli ;)
POZDRO

Re: Gliniane kulki

: 29 listopada 2012, 16:29
autor: Big daddy
Możesz również posadzić je w doniczkach, wtedy sadzisz w żwirze dajesz kulki i przysypujesz piaskiem, wilk syty i owca cała ;)

Re: Gliniane kulki

: 29 listopada 2012, 19:04
autor: Carew
Big daddy pisze:Możesz również posadzić je w doniczkach, wtedy sadzisz w żwirze dajesz kulki i przysypujesz piaskiem, wilk syty i owca cała ;)
No i to jest dla mnie najlepsze rozwiązanie ;) Drugie pyt. czy faktycznie dzięki tego typu nawożeniu są takie efekty jak w większości zachwalają na allegro ?

Pozdrawiam
Carew

Re: Gliniane kulki

: 29 listopada 2012, 19:44
autor: Big daddy
Ci z alledrogo zachwalają bo chcą sprzedać jak chcesz najlepsze kulki kup JBL, są wydajne i w sumie wyjdą dobrze nie rozwalają sie za szybko długo działają.
Wiem ze np Alkorta sam sobie zrobił i oprócz parugodzinnego dzwonienia w uszach(żona + wypiekanie w piekarniku), większych kosztów nie poniósł :D

Re: Gliniane kulki

: 29 listopada 2012, 22:51
autor: Carew
Big daddy pisze:...Wiem ze np Alkorta sam sobie zrobił i oprócz parugodzinnego dzwonienia w uszach(żona + wypiekanie w piekarniku), większych kosztów nie poniósł :D
Czasem lepiej wydać parę złoty więcej i mieć spokój ;)

Re: Gliniane kulki

: 29 listopada 2012, 23:03
autor: alkorta
Może ja się wypowiem. Wcześniej używałem kulek firmy JBL, ale będąc na spacerze z psem, zauważyłem prace "wykopaliskowe" pod światłowody. Panowie wykopali spore ilości gliny, którą to wziąłem do domu. Tak jak pisze Big, do gliny dodałem torf, następnie ulepiłem kulki i wsadziłem do piekarnika. Po wyprażeniu dodałem po dwie krople preparatu Ferropol 24. Dodaję je obecnie pod żabienice i nie narzekam. Oczywiście firmowe kulki zawierają pewnie więcej dodatków, ale czasami właśnie nie trzeba przepłacać. Faktycznie żona trochę marudziła, ale da się wytrzymać. :mrgreen:

Re: Gliniane kulki

: 30 listopada 2012, 08:13
autor: Godween
Carew pisze:Witam,

chciałbym zasięgnąć opinii o kulkach glinianych, których jest mnóstwo w sprzedaży na allegro. Czy faktycznie dają takie efekty ?? I czy ktoś stosowałe je może w Malawi ??

Pozdrawiam
Carew
Jest część roślin, na szczęście niewielka, która "woli" pobierać składniki pokarmowe głównie z podłoża poprzez rozbudowany system korzeniowy (np. rodzina "żabienic" i kryptokoryny). Stąd do jałowego podłoża kulki gliniane są idealnym rozwiązaniem. Należy jednak pamiętać, aby przy późniejszych pracach przy podłożu nie odkryć tych kulek. Przedostanie się pewnych związków uwalnianych bezpośrednio z torfu i gliny do kolumny wody może się okazać toksyczne dla delikatniejszych zwierząt w akwarium.