Moje nowe akwa!

[Rita]

Rita, jakie masz oświetlenie? Nawozisz czymś? Masz coś w piasku?
Pamiętaj teraz o lekkich podmianach wody.

Co do oświetlenia,to mam zwykłą lampkę. Na razie niczym nie nawożę,jednak roślinki są w ziemi ogrodowej,ukrytej pod warstwą żwirku/piasku Oczywiście o podmianach pamiętam

Oczywiście,wieżę kiedyś,może nawet w niedługim czasie zmienię a jakiś korzonek,ale na razie chcę,żeby to wszystko jakoś mi się ustabilizowało i żeby rybka miała się dobrze..Choć jak być może czytaliście w innym temacie,mój pech do rybek nadal się ciągnie. Dostałam rzekomą samiczkę bojownika,która zapewne okaże się samcem ponieważ jest,tak mi się teraz wydaje,za kolorowa i zbyt agresywna na samice....ale ja się nie znam

[Marek]

Rita krajanko moja (tam się urodziłem i wychowałem do lat 22)
widzę że naszych kolegów kłuje w oczy Twoja wieża, a sadzę że rozpoczynali
przygodę z akwarystyką z większymi szkaradzieństwami (przynajmniej większość).
Jedynie Kodi przyznał się do zamku (chwała za odwagę).
Moja droga - wieża nie szpeci bardziej niż drzewa pod wodą lub alejki wysypane żwirkiem
(bo ich w przyrodzie nie ma). Natomiast Twoja wieżyczka spełnia póki co szykowną formę
groty, w której chętnie schowają się Twoje rybcie mając trochę inny pogląd niż Twoi adwersarze.
Gdy przyjdzie czas na restart, a będziesz miała jakąś nową wizję Twojego akwa - możesz ją
ale mądrze zamienić na korzonek lub "pieczarę" z lignita. Będzie to mądrzejsze niż szybka wymiana
na szybko źle spreparowany korzonek. Rybcie na pewno podziękują brakiem odejść w zaświaty.

[MarSz]

ja nieraz pisałem - ładne nie jest to co ładne ale co się komu podoba.

Fakt - są pewne trendy i założenia i jwsli ktoś krytykuje wieżę to dla tego bo chce Ci to zasugerować.
Dopóki Tobie się podoba a nie robisz przy tym krzywdy zwierzętom, to ja nie widzę nic przeciwko.

Ja tam lubię np. drzewa pod wodą - choć normalnie nie rosną.
Jest np. taki jegomość co zwie się T. Amano, któremu do gustu przypadły górskie krajobrazy pod wodą - teraz to się nazywa Iwagumi

Z czasem sama dojdziesz do tego, czy chcesz wieży czy nie. Ważne by robić to rozsądnie i powoli (jak pisze kolega wyżej) bo w akwarystyce pośpiech to zły doradca. Ja miałem kiedyś na początku 6 skalarów w 50l - to jest gorsze niż wieża bo ryby się męczyły.
Jednak osób odradzających takie ozdoby też do końca bym nie ignorował - mają w tym jakieś powody i nie robią tego w złej wierze - dobrze jednak gdyby napisali dlaczego takich ozdób nie powinno się stosować zamiast "nie bo nie".

[bynio67]

Chciałam się Wam pochwalić moim "dziełem". A lokator-bojownik będzie wpuszczony wieczorem,albo jutro rano

Twoja wieżyczka spełnia póki co szykowną formę
groty, w której chętnie schowają się Twoje rybcie mając trochę inny pogląd niż Twoi adwersarze.

No i się schowały...Bojownik w wieżyczce, przed kim,? i Rita...Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Niestety aż od 2 stycznia .