Wiem, ze bojownik w kuli przeżyje. Bo napowietrzania nie trzeba i w małej ilości wody jakoś "da radę"
I może pożyje te swoje dwa lata. Jakoś mu się uda.
Wydaje mi się, że rybka w kuli pełni dwie funkcje: ozdobną i "posiadania zwierzątka"
Podobaja mi się rózne szklane rzeczy - typu miseczka wypełniona kolorowymi szkiełkami itp.
Tylko, że taki kłaczek w kuli, którego trzeba ruszyć, żeby się pokazał, w brudnej wodzie, albo świeżo wymienionej, z jakimś badziewnym zamkiem albo kawałkiem plastiku (że to niby ma roślinkę ma) to niespecjalna ozdoba.
A wystarczy chociaż kostka , żeby ta prześliczna ryba pokazała swoją urodę
I powinno się je trzymać w towarzystwie, wtedy im sie nie nudzi i PŁYWAJĄ.
"posiadanie zwierzątka" ... kiepsko, jesli zwierzątko jest mało kontaktowe. Prawie się nie rusza, pogłaskać sie nie da.. zje te swoje 3 kuleczki dziennie i koniec... I jeszcze trzeba mu wymieniać tą zgniłą wodę.
W akwarium chociaż widać jak pływa, sprzątać nie trzeba tak często, może być kolorowo i ładnie
Im większe tym lepiej
Czasem trafia się jakiś wyjątkowy zbójnik, który w towarzyskim akwarium zrobi sajgon, ale to są wyjątki.
Bojki można trzymać z wiekszością ryb w akwarium towarzyskim, wyjątek to brzanki, niektóre bystrzyki czy załobniczki (takie podskubujące ryby) Zwykle nie są zainteresowane innymi rybami. I poziom agresji znacznie spada w takim akwarium - co wcale nie znaczy, że innego bojownika nie zaatakuje - i przystawione lusterko wywołuje natychmiastową reakcje.
Chociaż podobno w odpowiednio dużych i zarośnietych zbiornikach udaje sie czasem trzymać dwa samce. Ja nie próbowałam
Za granicą byłam kiedyś w fajnym sklepie - mieli tam mnóstwo rybek do kuli - własciwie wszystko, zeby zrobic całe podwodne aranżacje. Z kolorowego i przeźroczystego szkła były różne roślinki, były rybki - przeróżne. Część była na drucikach (na podstawce szklanej nabite druciki i na tym rybki) , część na sznureczkach przyczepionych do szklanych baniek z powietrzem (tak, że rybka mogła "pływać" w wodzie. Były rózne kształty samych "akwariów" , szklane żwirki - rewelacja
I cały sklep był taki.
U nas tego nie widziałam, na pewno nie w takich ilościach, w internecie można znaleźć.
