Ja nie muszę jechać, aby wiedzieć że żadne akwarium nie zastąpi naturalnego środowiska
Dla ryb wychowanych w niewoli nie ma to większego znaczenia

(pewnie by padły w naturalnym środowisku)
Bardziej mi chodzi o pewne stereotypy i slangi preferowane na różnych forach. Jest wolny wybór, jeżeli ktoś np. chce sobie trzymać w baniaku 500L dwie rybki typu ramireza, to jego wolna wola

Dla mnie akwarium musi tętnić życiem, tak mi się podoba

Jak słyszę "ortodoksów", że nie mogę wpuścić tego czy tamtego albo, że w Malawi nie ma roślin, to nie mogę tego pozostawić bez komentarza. To jest nie istotne czy ktoś będzie mnie za to lubił czy nie
Moje ryby czują się wyśmienicie i robię wszystko aby tak pozostało, więc zarzucanie mi "zbrodni" na biotopie jest lekką przesadą.
Próbuję od dłuższego czasu udowodnić, że się da taką akwarystykę uprawiać, bez uszczerbku na zdrowiu podopiecznych.
Moje projekty, poprzedzone były wielogodzinnym hasaniem po necie (nie tylko polskim) a także praktycznym doświadczeniem. Obecnie mogę się wypowiedzieć na temat większości ryb z Malawi dostępnych w handlu. Niektóre obecnie testuję
Nie pochwalam np. trzymania skalarów w 112L

Wszystko musi mieć ręce i nogi .
Reasumując, skoro już trzymamy ryby w akwarium, to stwórzmy im warunki do godnego bytowania jednak bez przesady.Nic nie zastąpi wolności. Skoro stworzymy złotą klatkę i w 600L będziemy trzymali tylko parkę multifaciatusów, to i tak będzie to wielka klatka.
Traktowanie ludzi z góry z powodu tego. że mają trochę inne poglądy na pewne sprawy, jest moim zdaniem niedopuszczalne. Od wielu lat wpajanie, że trzeba robić tak a nie inaczej jest porównywalne z przyzwyczajeniem naszego narodu do
PCV . Jak wiadomo (mam nadzieję większości) w j. polskim nie ma skrótu PCV tylko
PCW, a jeżeli chcemy być bardzo zagraniczni to używajmy
PVC
To samo dotyczy się akwariów, trzeba zachować pewne normy jednak bez szowinizmu
Akwarium ma się podobać właścicielowi przy zachowaniu min. warunków socjalnych dla stworzeń w nim pływających.
Przepraszam za elaborat, miłego wieczoru.
POZDRO