Kodi, mój wielki drogi przyjacielu Demasoni +Saulosi w jednej bańceKODI pisze:W/g mnie nic![]()
Teraz masz 13 rybek ,jak dla mnie to zalatuje pustką
= critical error
Moderatorzy: misiek1205, Graff, Opiekun_Forum
Kodi, mój wielki drogi przyjacielu Demasoni +Saulosi w jednej bańceKODI pisze:W/g mnie nic![]()
Teraz masz 13 rybek ,jak dla mnie to zalatuje pustką
Znalazłem w proponowanych obsadach :bynio67 pisze:Pyszczaki to ryby które w naturze żyją w poligamii. Z tego punktu widzenia najkorzystniej jest usunąć redki. Pod względem diety nie ma większych przeciwskazań Optymalnie najlepszym partnerem dla demasoni jest Hongi jeśli oczywiście nie razi "dysproporcja wzrostu".
Mój seredczny przyjacielu. critical error dotyczy nie saulosi, ale ogólnie pseudotropheusów i każdego innego rodzaju. Nie należy łaczyć także np melenochormisów z melanochromisami, bo się nie tolerują i istnieje prawdopodobieństwo krzyżowania się gatunków.KODI pisze:Co do Saulosi ,to może i error
Ja zostwaiłem sobie 8 demasoni z czego na pewno dwa to były samce. Efekt był taki że hoduję stabilny herem 1+5. Oczywiście ktoś inny może mieć zupełnie inne doświadczenia. Znam hodowcę który w akwarium 600l litrów hoduje stado 4 samców i 50 samic. Też jest zgodne.Carew pisze: Znalazłem w proponowanych obsadach :
" 240l (120cm)
-Pseudotropheus demasoni 3+7
-Maylandia estherae 1+4
Obsada polecana raczej doświadczonym akwarystom. Oba roślinożerne gatunki przejawiają raczej duży stopień agresji. Hodowla P.demasoni zalecana jest tylko w dużych stadach. "
W tej kwestii stoję uparcie przy nie tylko swoim zdaniu...Bo nie tylko moje obserwacje wpłynęły na to, że w całym świecie Demasoni jest uważany jako gatunek agreswny. Od Carewa dostałem samiczkę. Mimo iż wówczas jedna z moich samica inkubowała, a samiec był w stosunku do nowo przybyłej neutralny, pozostałe ją zameczyły. I to nie we czwórkę, a tylko dwie spośród nich.KODI pisze:czy będą sie nie nawidziły to kwestia indywidualnego temperamentu
Z czego się niezmiernie cieszę, bo to nie łatwa sztuka. A Ty, jak do tej pory radzisz sobie z tym bardzo dobrze. Poza tym jak mnie znudzi patrzenie się w moje ryby, to zawsze wiem do kogo mam pójść, aby zobaczyć to co lubię, a u siebie tego nie mam szans osiągnąć.KODI pisze:jednak ja preferuję inne trochę podejście ,bardziej dekoracyjne.
Pewnie że wielu myśli o większym. Ale mnie Twoje 400l się podoba. Nie tak dawno pisałem że Twoje 400l będzie najładniejszym dekoracyjnym akwarium z pielęgnicami z Malawi i TanganikiKODI pisze:chyba że się ma ze 3000L![]()
Hongi na pewno tak. Red red, jeżeli Ci się podoba to także....Natomiast Socolofi jest dużo większy niż Demasoni. Nie wolał byś czegoś mnieszego?Carew pisze:Bynio gdybym się zdecydował pozbyć Saulosi, co ewentualnie mógłbym wpuścić do tej obsady co posiadam w kolorystyce Demasoni ?
Bynio rozumiem, że gdybym chciał Demasoni to najlepiej zostawić tylko Hongi ? A gdybym jednak został przy tej obsadzie co mam, dokupił samicę Hongi oraz ze 2 Red Red + jakiś gatunek za Saulosi ( kolorystycznie zbliżony do demasoni ). Było by ok ?bynio67 pisze:Hongi na pewno tak. Red red, jeżeli Ci się podoba to także....Natomiast Socolofi jest dużo większy niż Demasoni. Nie wolał byś czegoś mnieszego?Carew pisze:Bynio gdybym się zdecydował pozbyć Saulosi, co ewentualnie mógłbym wpuścić do tej obsady co posiadam w kolorystyce Demasoni ?
Red, redy oczywiście też można.Carew pisze: Bynio rozumiem, że gdybym chciał Demasoni to najlepiej zostawić tylko Hongi ?
Któryś z elongatusów:Carew pisze:A gdybym jednak został przy tej obsadzie co mam, dokupił samicę Hongi oraz ze 2 Red Red + jakiś gatunek za Saulosi ( kolorystycznie zbliżony do demasoni ). Było by ok ?
Jak coś, to co byś polecił ?