[112L] wg kamyccka

[Big daddy]

Kiedyś robiłem tak ze łodygi przywiązałem do jakiegoś kamyka gumką i wtedy było łatwiej posadzić żeby nie wypływała roślinka.

[kamyccek]

już tak robiłam i ciągle wypływa, ba nawet próbowałam go związać nitką większą ilością sztuk i... nadal wypływa.. muszę coś wymyślić.

[Alex89]

kamyccek nie polecam dawać nitkę to akwarium gdyż słyszałem że ona się rozkłada w baniaku . Ja zrobiłem tak że dałem na korzeń i za wiązałem gumką i jak na razie jest ok zobaczymy za parę dni czy miesięcy czy wypłynie czy nie .

Co do baniaka to ładnie to wygląda wszystko .

[MarSz]

Gumka parcieje i w dodatku jest dużo bardziej widoczna.
Jak już coś to żyłka - cienka, najlepiej tzw. przyponowa 0.10 - 0.18.

Choć znam zastosowania, gdzie rozpuszczanie się nitki jest zaletą.

[Alex89]

MarSz też słyszałem że najlepiej żyłką wiązać roślinki bo się lepiej trzyma i jest nie widoczna tak jak napisałeś że gumka recepturka jest widoczna tak samo nitka jeszcze zależy jaki kolor nitki i grubość jej .

[Big daddy]

Ja używałem recepturki i kamienia wielkości monety 50gr, który służył jako kotwica zakopany w podłożu, dla rośliny która rośnie w tempie błyskawicy operacje trzeba było powtarzać co tydzień ponieważ zawsze dosadzalem ucięte czubki. Napewno nie pomagał fakt ze rośliny zawierały w kanalikach mnóstwo tlenu.

[kamyccek]

Przemku zejdę z tego tematu i przypomnę: gdzie moja trawka?? czekam a Ciebie jak nie było tak nie ma, a mieliśmy się spotkać byś mi ją przekazał...

[Big daddy]

W wiadrze

[bynio67]

do jakiegoś kamyka gumką

Facet przeważnie ma gumkę w zapasie, więc jest przygotowany na taką ewentualności Ale Kamyccka gumką?

próbowałam go związać nitką i... nadal wypływa.. muszę coś wymyślić.

kamyccek nie polecam dawać nitkę.

Zdaj się na doświadczenie mężczyzn. Coś w tym jest skoro następny facet poleca to samo, czyli

Ja zrobiłem tak że dałem na korzeń i za wiązałem gumką, zobaczymy za parę dni czy miesięcy

Za około dwadzieścia osim dni, pojawi się niepewność, szczegóły po upływie dziewięciu miesięcy

Przemku zejdę z tego tematu i przypomnę: gdzie moja trawka??[/color] czekam a Ciebie jak nie było tak nie ma, a mieliśmy się spotkać byś mi ją przekazał...

W wiadrze

Biorąc pod uwagę panujące upały jest to propozycja z której bez wahania bym skorzystał...Dać
nura do wiadr. Tylko że grass mokry...

[Big daddy]

ale Ci się zebrało na żarty

[MarSz]

Ja zrobiłem tak że dałem na korzeń i za wiązałem gumką, zobaczymy za parę dni czy miesięcy

Za około dwadzieścia osim dni, pojawi się niepewność, szczegóły po upływie dziewięciu miesięcy

Niepewność jak najbardziej uzasadniona, bo to, że na korzeń to oczywista sprawa, ale tego wiązania gumką to nie jestem sobie w stanie wyobrazić.
Co wiązać, jak, w jaki sposób???
Gdzie tu sens, gdzie logika

Proszę o dokładniejsze instrukcje, bo wydaje mi się, że niewłaściwie zastosowane to może nawet być niebezpieczne (zależy co się zwiąże i jak mocno)

[Alex89]

MarSz Nie mam czym teraz zrobić fotki to bym ci pokazał jak to zrobiłem . Ale jeśli robię tak jak mówiłem to minie z 2tygodnie i gumka pęka , nie wiem czy to ryby skubią czy co ale gumka pęka i dla tego będę musiał coś innego wymyślić ale jak na razie nie mam zbytnio czasu . Wczoraj wracam z roboty o 22::00 i patrzę i rogatka już pływa na górze to mnie bardzo denerwuje . Tak jak napisałeś spróbuje na żyłkę i zobaczę czy coś będzie z tego czy nie .

[bynio67]

MarSz Nie mam czym teraz zrobić fotki to bym ci pokazał

Wątpię czy MarSz chciałby to oglądać...

robię tak jak mówiłem to minie z 2tygodnie i gumka pęka ,

Wierzę że gumka dwa tygodnie nie przetrzymie....

czy to ryby skubią czy co ale gumka pęka

Gdy ryby się do tego podłączą to tym bardziej...
Sorry Alex89, za tego typu poczucie humoru...Załóżmy że winny temu jest upał.....

Sorrki Kamila za off topa. Już się w ten sposób nie będę w Twojej galerii wypowiadał

[kamyccek]

Byniu wymiatasz z tematem czy off topujesz... zastanawiam się czy nie założyć dla Ciebie osobnego tematu na tego typu żarty (choć znając życie, niektórzy by nie załapali o co chodzi autorowi) bo z chęcią bym dalej poczytała Twoich wywodów - umiesz poprawić humor i to perfekcyjnie.

Wracając do mojego akwa. Niedługo pojawi się chyba nowa rybcia/rybcie w moim baniaczku. Na razie jestem na etapie negocjacji czy coś z tego wyjdzie czy nie, ale patrząc na zdjęcia i opis w sieci mam nadzieję, że pojawi się jako nowy mieszkaniec. A rybcia ta to: Gasteropelecus sternicla zwana Topornicą.

[MarSz]

Też się zastanawiałem nad sensem noszenia gumki 2 tygodnie. Ani tu przyjemne ani pożyteczne.
Nawet pewien dowcip mi się przypomniał ale jest mało przyzwoity więc sobie daruję - pewnie niektórzy wiedza o co chodzi.


A co do topornic top widzę, że fajne rybcie. Ja jestem ostatnio pod wrażeniem pstrążenic marmurkowych - one chyba są jakoś spokrewnione.

Jeszcze trochę i koło się zamknie i znów wrócę do akwarium z rybami bo coraz bardziej mi się podobają.