FORUM AKWARYSTYCZNE

Witam. Tragedia sie dzieje u mnie w akwa. Od tygodnia padaja mi rybki, bez objawow choroby
Obserwowalem je po kilka godzin, pokarm przyjmuja normalnie sa ruchliwe, nie wykazuja zadnych objawow choroby, nie widac tez nic na ich ciele. Dzisiaj w trakcie obserwacji padl kolejny skalar. Plywal normalnie, po czym zrobil "fikolka" i zaczal zdychac.
Parametry wody sa ok nie ma NO2, NO3 ~10.
Karmie roznie, mrozonki tj. Dafnie i ochotka, oraz sucha karma tj platki i granulki + co jakis czas dodaje witaminy. Temperatura wody ~25°C.
Filtry JBL 1502 plus na wlocie prefiltr z filtra narurowego z wkladem sznurowym.
Dodatkowe napowietrzenie z jbl prosilent a200.
Szklo 240l
Obsada ktora zostala
2x akara electric blue
3x skalar
1x kosiarka
3x mieczyk
11x neon czerwony
6x gupik
Roslinki ze zdjecia.

Witaj. Pierwsze co przychodzi na myśl to, jak podajesz mrożonki? Czekasz jak się rozpuści, czy wrzucasz mrożonkę. Jak tam parametry wody, zwłaszcza pH. Mierzysz? Skoki pH są zabujcze dla ryb. Wywal tą muszlę. I jeszcze, co to za podłoże jest? Jak długo akwarium chodzi?

Mrozonki rozmrazam w kieliszku z woda z akwarium i czekam az osiagna temperature otoczenia ewentualnie czasem przyspieszam proces wkladajac kieliszek do miseczki z ciepla woda. Jesli chodzi o PH to robie testy dosyx czesto i nie zmienia sie jest na poziomie 6,8. Podloze nie wiem co to dokladnie za kamyk jest, kupilem go w akwarystycznym a polowe mialem grubszego po starym akwarium. No i to akwarium chodzi teraz 3 miesiac.

Witam. Chcialem tylko napisac co bycmoze zatrzymalo smierc u reszty rybek. Otoz kupilem krople na pasozyty i po 4 dniach ryby przestaly padac. Zostala ich garstka ale chociaz tyle z tego calego zla. Nie podawalem nic wczesniej bo ryby jadly i zachowywaly sie normalnie. Nie wiem, ciezka sprawa. Dzieki za probe pomocy.