FORUM AKWARYSTYCZNE

Padł pomysł stworzenia Klubu na Naszym Forum ,prosił bym wszystkich o sugestię ,na jakich zasadach miał by ten "klub" funkcjonować i kto miał by do niego należeć .
Zapraszam do wypowiedzi

Ja się przyglądałem od jakiegoś czasu propozycjom, które tutaj padały odnośnie klubu i nie zabierałem głosu - czekałem na rozwój wydarzeń ale myślę, że mogę sie teraz wypowiedzieć.

Generalnie pomysł ten za bardzo mi się nie podoba i nie bardzo go widzę.
Istnieje ryzyko wprowadzania dodatkowych podziałów, warunków, stopni itp.
Wydaje mi się, że nie o to chodziło.

Może moje zdanie wynika z jakichś osobistych doświadczen albo uprzedzeń albo po prostu z braku pojęcia jak to miałoby wyglądać ale jak na razie opiera się na tym co już tutaj padło między słowami.
Moźe jak inni się wypowiedzą i zobaczę coś więcej niż widzę do tej pory ale jak na razie jakoś nie jestem przekonany.
Najgorsze jest to, że nie potrafię również jednoznacznie wskazać argumentów przeciw - po prostu tak czuję, że to nie bardzo wypali i będzie lipa. Mam nadzieję, że się mylę...

Co do pomysłu to pisałam jak to ja widzę ale niech większość zadecyduje. Poddałam pomysł i wiadomo ja nie będę decydować za wszystkich. Dla mnie samej to byłby pierwszy unikatowy klub akwarystyki w Częstochowie i okolicach. Poza tym sama czytałam w postach, że inwigilacja, kłótnie itp. Moja opinia chyba mówi sama a siebie że jestem Za a nie Przeciw

Ja nie mówię NIE - po prostu jakoś nie mam przekonania wiedząc to co wiem do tej pory i mając doświadczenia jakie mam do tej pory.
Skoro jest ten temat to może właśnie zbierz, proszę, swoje propozycje w tym jednym miejscu i niech inni zainteresowani również się ustosunkują do tematu.
Może akurat okaże się, że ja mam zupełnie inne wyobrażenie w tej kwestii i moje obawy nie są słuszne.

Jak podaje wikipedia klub hobbystyczny jest jedną z form zrzeszania się ludzi o tym samym hobby. Czy samo funkcjonowanie forum nie jest tego typu ,,klubem" ktoś kto nie chce należeć do forum na nim się nie rejestruje a więc nie jest ,,klubowiczem/forumowiczem".

MarSz dobrze powiedziałeś że wprowadzi to kolejne podziały, jeżeli ideą powstania forum miało być to że każdy jest równy to instytucja klubu w tym przypadku znosiła by pierwsze i najważniejsze założenie. Z Kodim rozmawiałem wiele czasu na temat forum(zanim jeszcze powstało) i wiem jakie cele przyświecały Mu i Nam by je tworzyć.

Wiem jak funkcjonuje GSA, lepsi i gorsi, z lepszym kolorem nick'u i ci zwykli. Wiem, że u wielu budzi zazdrość posiadanie koloru w nick'u więc zacznie to prowadzić do chorych patologii.

Z drugiej strony gadałem kiedyś z jednym gościem z TKA i u nich funkcjonowanie klubu jest nie na poziomie wizji Twojej Kamilo, że mielibyśmy osobny dział na forum niewidoczny dla osób spoza klubowiczów. Ci goście mają swój lokal, swoje publiczne akwaria, znają się od parunastu lat. Chłopy mają wiedzę, czas i organizują wiele przedwsięwzięć. Czy u Nas by to wypaliło gdy akwaryści są podzieleni?

Tak jak Red ma w podpisie akwarystuka ma łączyć nie dzielić a na razie dużo osób jest podzielonych. Najpierw ,,starszyzna" musi uporządkować relacje z resztą by to miało ręce i nogi.

Dlatego to tylko pomysł i dałam luźnego rodzaju pomysły taki pisząc, a co z tego wyjdzie to zależy od wypowiedzi wszystkich. Nie chcę też tu broń boże nic narzucać ani zmuszać do czegokolwiek. Wiadomo, ludzie są różni i mają różne poglądy oraz wiadome jest, że podziały na ogół bywają tak jak napisałeś Kołku powodem do zazdrości (znam to z doświadczenia) więc jeszcze raz powtórzę się: to zależy od wypowiedzi użytkowników całego forum a nie od kilku osób, które poprą to bądź nie. Nie będę zła czy coś w tym stylu jeśli pomysł nie przejdzie.
Pzdrawiam

A ja myślę,że z czasem doprowadzi to do sytuacji z CzFA i będziemy widzieć tylko posty ze słowami ``zabieram swoje zabawki i idę się bawić gdzie indziej ``,myślę że forum na obecnych zasadach każdemu się podoba stworzenie ``nadużytkowników`` z czasem będzie prowadziło do spornych sytuacji i tego,że ludzie od forum się odwrócą,to tylko kwestia czasu

Też byłby problem z oceną kto może należeć do klubu, jakie kryteria przyjąć. Aktywność na forum? To czy liczone by były te posty które użytkownicy nabijają bez umiaru czy te merytoryczne? Kolejna sprawa czy osoba doświadczona należy do klubu czy osoba nie mająca zielonego pojęcia o akwarystyce zaczynająca swoją przygodę?

Kryteriów można by wymieniać bez końca tyle że które nawet miałoby być słuszne?

Oczywiście na tym etapie jest przeciw klubowi.

muszę się zgodzić z kołkiem bo będą podziały a po to były stworzone nowe fora aby tak nie było od nowa na nich .Na początku byłem za klubem ale jednak lepiej jest jak jest teraz

Moim zdaniem (zgodnym z wcześniejszymi wypowiedziami Jacka i Marcina i "areko10") może wprowadzić to niezdrowe emocje.
Zgadzam się, że samo forum jest już klubem. Można oczywiście dodatkowo wprowadzać koła zainteresowań
Malawi Tanganika Rośliny Ziemianki tylko po co? Istnieje przecież wiele innych for, klubów tematycznych. Nie da się ukryć,że jesteśmy forem lokalnym i powinniśmy się wzajemnie wspierać a nie wprowadzać dodatkowe podziały
Pozdrawiam klubowiczów (WSZYSTKICH)

Popieram Red-a w 100% Założyłem ten temat ,ponieważ były pewne sugestie
Teraz sam się wypowiem .Uważam ,że AFCZWA to już jest klub i mogą należeć do niego wszyscy ,którzy będa mieli chęć i będą się trzymać panujących tu zasad. Wprowadzanie dodatkowego klubu ,spowoduje niepotrzebne podziały i niedomówienia -TEGO NIE CHCEMY
Tym optymistycznym akcentem ,kończę moją wypowiedź co do powstania dodatkowego "klubu"
POZDRO

KODI pisze:Popieram Red
Teraz sam się wypowiem .Uważam ,że AFCZWA to już jest klub i mogą należeć do niego wszyscy ,którzy będa mieli chęć i będą się trzymać panujących tu zasad.

Właśnie to miałem na myśli sugerując nieśmiało w "Czarnej Dziurze", gdy padały propozycje nazwy. Kołek i Red też o tym wspomnieli powyżej. Klub czyli ne tylko ludzi o tym samym hobby, ale także zespół, kolektyw, który dba o wizerunek. Merytoryka jak najbardziej, różnice poglądów, spory to przecież norma, standard...
Ale w tym wszystkim żeby nie zapomnieć dbać o "klub" jak o swoją wlasność. Jesteśmy mądrzejsi o doświadczenia z forum na którym się poznaliśmy. Nazwa"Klub", mnie kojarzy się z indywidualnościami które, nie zawsz muszą się zgadzać, ale w trudnych sytuacjach będą stanowić jedność.

Teraz ja się może wypowiem, pomysł z klubem nie jest wg mnie zły, może trochę przedwczesny bo jesteśmy na początkowym etapie rozwoju forum w późniejszym czasie rzeczywistość może się trochę zmienić ale..
Po co miałby taki klub istnieć musiałby mieć jakiś cel, mogłoby to być np propagowanie akwarystyki w szkołach jakieś akwaria dla dzieci, zajęcia czy szkolenia dla dzieci pokazy itp Wtedy taki klub miałby prawo bytu klub dla klubu niebardzo. Wtedy ludzie którzy chcieliby poświęcić swój czas i pieniądze mogliby do takiego klubu należeć, nosić z duma koszulki klubowe i cieszyć się np rangą VIP. Tylko kto chciałby się tym zajmować? Ciężko skrzyknąć parę osób na spotkanie, ludzie nie mają czasu wiadomo...
Kamyczku nie denerwuj się przypadkiem ani nie obrażaj na to że do twojego pomysłu nie wszyscy są przekonani ale prawda jest taka że nie miałby się kto takim klubem zająć kilka dni temu napisałem post w moderatorowni z pomysłem na komunikacje na forum i oprócz jednego kolegi nikt nie napisał ani słowa a trzeba było poświęcić trzy minuty więc tym bardziej ciężko będzie na chętnych do założenia klubu.
Pozdrawiam

Big daddy pisze: Kamyczku nie denerwuj się przypadkiem ani nie obrażaj na to że do twojego pomysłu nie wszyscy są przekonani ale prawda jest taka że nie miałby się kto takim klubem zająć kilka dni temu napisałem post w moderatorowni z pomysłem na komunikacje na forum i oprócz jednego kolegi nikt nie napisał ani słowa a trzeba było poświęcić trzy minuty więc tym bardziej ciężko będzie na chętnych do założenia klubu.
Pozdrawiam

Wcale się nie denerwuję, zaznaczyłam, że jest to luźny temat. Większość i tak podejmie decyzję więc i tak i tak jest dobrze. Nie chcę wam mieszać czy cokolwiek robić przeciw forum (w końcu sama jestem użytkownikiem). Wypowiedzi są różne widzę i nie mam do nikogo pretensji czy nawet za złe za powiedzenie NIE mojemu pomysłowi. Liczę się z tym że nie wszystko co wymyślę spotka się z wcieleniem w życie. Także jeśli odczuliście, że się wkurzyłam czy coś w tym stylu to od razu mówię nie

zgadzam się z Big Daddy. Jeśli miał by być klub to poto by miał ona jakiś cel np. Reklamowanie akwarystyki itp. I to by mogło być to coś.