FORUM AKWARYSTYCZNE

Witam,
Posiadam filtr jak w temacie,kupiłam go jako używany, u poprzedniego właściciela ponoć chodził rok.U mnie pracuje już 3 lata.
Ostatnio zauważyłam zmniejszenie przepływu wody, po ok 4 m-cach od czyszczenia.
Po otwarciu okazało się, że na gąbkach było po prostu centymetrowe bagno, a one same zrobiły się bardzo płaskie .
Nie pamiętam dokładnie jakie to były wartości, ale tak mniej więcej jak gąbka ma 2cm to moja miała może 0,5cm.
W zbiorniku nie było żadnych zmian, nie zwiększyła się obsada, ani nie zaczęłam więcej karmić.
Wypłukałam gąbki dokładnie i zwiększyły swoją objętość, ale nie do końca.
Przez jakiś czas przepływ był ok, ale tak mniej więcej po miesiącu zaczął się zmniejszać .
Więc otworzyłam filtr, a tam znowu bagno, mniejsze niż ostatnie, ale jednak.
Gąbki płaskie jak placki.
Więc myślę sobie, że chyba pora je wymienić? Nigdzie nie znalazłam informacji jak długo mogą funkcjonować zachowując swoje właściwości.
Może ktoś ma na tym polu jakieś doświadczenia i zechce się nimi podzielić.
I jeszcze jedno, ostatnio kupowałam gąbkę do filtra hamburskiego.
http://allegro.pl/wklad-filtracyjny-gab ... 02205.html
Sporo mi jej zostało. Czy mogłabym jej użyć do Unimaxa. Mam ppi 10 i 30 i 45
Poza gąbkami z filtrze jest:
- zeolit + biobale
- JBL Clearmes plus http://www.zooplus.pl/shop/rybki/filtry ... /jbl/30943
- Filtus BIOSTONE http://allegro.pl/mhk-filtus-biostone-w ... 31267.html
Wcześniej filtr był czyszczony co 6 miesięcy.
Obsada (zbiornik 240L):
* bystrzyk 10szt
* rasbora klinowa 10
* neonki 10
* kirysek pstry 10
* bocja wspaniała 5
* krewetka Amano 5
* krewetki Redki i kundelki ok.50

Poprostu gąbka Ci się zabagniła Należy ją silnie wypłukać pod gorącą wodą ,najlepiej prysznicem.Nie widzę innej szansy na dobre wypłukanie tych gąbek.Mnie też się tak kiedyś zrobiło
Przeczyść jeszcze przewody wlotowe i wylotowe do filtra ,one także powodują zmniejszenie przepływu.

KODI pisze:Należy ją silnie wypłukać pod gorącą wodą ,najlepiej prysznicem.Nie widzę innej szansy na dobre wypłukanie tych gąbek.

Przewody były czyszczone.
Nie przyszło mi do głowy, żeby gąbki czyścić pod prysznicem :o
Jak to się ma do ogólnie przyjętej zasady płukania mediów tylko i wyłącznie w wodzie ze zbiornika Taka gorąca woda zniszczy chyba wszystkie bakterie
Piszesz, że miałeś podobną sytuację i co takie intensywne płukanie spowodowało, że gąbki odzyskały sprężystość i swoją grubość
A co myślisz o tym żeby je wymienić?

Wszystko ma swoją przydatność,gąbki kosztują grosze ,jak napisałaś pracują już 4 lata,wypłukać ,wypłukaniem jak napisał KODI ale ja bym zainwestował już w nowe...najwyższa pora

Jak chcesz możesz je wymienić ,ale to i tak będą gąbki bez flory bakteryjnej.Dlatego odpowiedz sobie sama. Czy zniszczysz florę bakteryjną pod prysznicem ale zaoszczędzisz kasę ,czy zniszczysz sobie florę wstawiająć całkowicie jałowe nowe gąbki W jednym i drugim przypadku ,jeżeli nie będziesz podmieniać w tym samym czasie wody ,to flora w filtrze się szybko odbuduje.Piszę tu tylko o czyszczeniu wkładów gąbkowych nie całego filtra
Decyzja należy do Ciebie -POZDRO

Ok, w takim razie potraktuję gąbki silnym i gorącym strumieniem spod prysznica.
Jeśli efekt mnie nie zadowoli tzn nie wrócą do swojej sprężystości, to wymienię je na nowe i już.
Dzięki KODI i officer za pomoc

Zamiast ciepłej wody użyj zimnej.

Przemo zimna nic nieda ,przerabiałem problem osobiście.Nie mówie ,że ma być to woda wrząca ,ale gorąca z kranu. Gnój z gabki zaczyna się fajnie rozpuszczać a silny strumień prysznica go wypłukuje.Ja swoje zalepione gąbki gnojem w ten sposób wyczyściłem do prawie stanu z nowości

A to co innego, ja gąbki z filtra narurowego czyszczę pod zimną i jest ok. Skoro jednak sam przerabiałeś to co innego. Ja do swojego filtra nie zaglądałem już ze dwa miechy albo lepiej.

KODI pisze:Przemo zimna nic nieda ,przerabiałem problem osobiście.Nie mówie ,że ma być to woda wrząca ,ale gorąca z kranu. Gnój z gabki zaczyna się fajnie rozpuszczać a silny strumień prysznica go wypłukuje

Potwierdziły się słowa Kodiego, gorąca woda z prysznica wypłukała tyle syfu że szok .
Gąbki wróciły do stanu pierwotnego.
Zajrzę do filtra po miesiącu i zobaczę jak sprawy się mają.
Na razie, czyli po dwóch tygodniach przepływ wody jest cały czas na odpowiednim poziomie
Dzięki KODI