Otosek Przyujściowy - Otocinclus Affinis
: 03 października 2013, 20:44
Trochę informacji o tej pożytecznej i przyjaznej akwarystycznym ogrodnikom rybce:
Gatunek Otosek: Przyujściowy
Nazwa łacińska: Otocinclus Affinis
Rodzina: zbrojnikowate
Występowanie: Centralna i połódniowa części Ameryki Południwej.
Długość: 4 cm
Temperatura: 21 - 26 [°C]
pH: 5,5 - 7,0
Twardość wody: miękka - średnio twarda
Zbiornik : 70 [L]
Pokarm: roślinny
Jest to niewielka osiągająca rozmiary 4-5cm rybka, którą wyróżnia ciemna pręga przechodząca wzdłuż całego jej boku przez nozdrza, oko aż do nasady płetwy ogonowej, płetwę ogonową i grzbietową pokrywają szare plamki, reszta jest przezroczysta. Otwór gębowy w formie przyssawki. Gatunek przystosowany jest do oddychania powietrzem atmosferycznym (poprzez jelito), nie posiada pęcheża pławnego dlatego porusza się charakterystycznymi skokami. Żywi się glonami (miękkimi zielonymi i brązowymi), dlatego musimy zapewnić im odpowiednią ich ilość w akwarium, ponieważ glony są podstawą zywienia tych rybek pozostały pokarm czyli tabletki blanszowane warzywa itp nie powinny przekraczać 20% spożywanego pokarmu. Są to spokojne ryby, które aktywne stają się wieczorem i w nocy i wtedy intensywnie żerują.
Akwarium powinno zapewniać rybkom schronienie, konieczne jest zapewnienie kryjówek oraz miejsc na których będą warunki do pojawienia się glonów, niezbędnych do zapewnienia pożywienia. Przydatne będą korzenie torfowe które dostarczą naszym rybkom celulozy. Otoski są wrażliwe na jakość wody – azotyny, amoniak, gwałtowne zmiany i wahania odczynu, temperatury czy twardości.
Wskazana jest filtracja lub dobre napowietrzenie, a także częsta, częściowa wymiana wody.
Rozmnażanie choć możliwe jest w niewoli dość trudne i przypadkowe. Ikra jest swobodnie rozrzucania wśród roślinności, przy szybie akwarium, lub wśród elementów dekoracyjnych. Wylęg następuje po 2 dniach, po kolejnych 3 narybek zaczyna swobodnie pływać (jest on bardzo delikatny i mały).
Kilka słów z moich doświadczeń:
Otoski wpusciłem w trzecim tygodniu działania akwarium czyli w teoretycznie nie zamkniętym jeszcze cyklu azotowym. Mimo porad i zalecen aby obniżyć w początkowej fazie ph (nawet w okolice5,5) ,moje budrysy poradziły sobie świetnie. Mimo obiegowej opinii że to trudne do utrzymania rybki ja nie mogę tego potwierdzić. Moje mają się dobrze, chyba ze trzy sztuki, które przeżyły istny armagedon u Kodiego, kiedy podczas jego urlopu zapchał się filtr i większość obsady padła, żyją do dziś w syna akwarium. Moje otosy przeżyły przyduchę podczas awarii co2, więc chyba nie do konca prawdą jest wrażliwośc tych rybek na parametry wody. A może poprostu kolejne pokolenia są bardziej odporne?
To bardzo towarzyskie łagodne i ciekawe rybska, pływają ławicą więc ich ilość to minimum 5-6 osobników. U mnie z okrzemkami na starcie poradziły sobie w jedną noc. W akwarium roślinnym są wprost wybawieniem nieustannie penetrując zbiornik w poszukiwaniu glonów. Ten kto miał roślinniaka wie, że nie można sobie pozwolić na większe ryby z rodziny zbrojnikowatych, które w jedną noc "przemeblowałyby" akwarium. Otosy do spółki z krewetkami Amano są niezastąpioną "ekipą sprzątającą" w moim akwarium. Jeśli ktoś ma pytania zapraszam, jeśli chce kupić, na forum również napewno znajdze się rozwiązanie problemu
Gatunek Otosek: Przyujściowy
Nazwa łacińska: Otocinclus Affinis
Rodzina: zbrojnikowate
Występowanie: Centralna i połódniowa części Ameryki Południwej.
Długość: 4 cm
Temperatura: 21 - 26 [°C]
pH: 5,5 - 7,0
Twardość wody: miękka - średnio twarda
Zbiornik : 70 [L]
Pokarm: roślinny
Jest to niewielka osiągająca rozmiary 4-5cm rybka, którą wyróżnia ciemna pręga przechodząca wzdłuż całego jej boku przez nozdrza, oko aż do nasady płetwy ogonowej, płetwę ogonową i grzbietową pokrywają szare plamki, reszta jest przezroczysta. Otwór gębowy w formie przyssawki. Gatunek przystosowany jest do oddychania powietrzem atmosferycznym (poprzez jelito), nie posiada pęcheża pławnego dlatego porusza się charakterystycznymi skokami. Żywi się glonami (miękkimi zielonymi i brązowymi), dlatego musimy zapewnić im odpowiednią ich ilość w akwarium, ponieważ glony są podstawą zywienia tych rybek pozostały pokarm czyli tabletki blanszowane warzywa itp nie powinny przekraczać 20% spożywanego pokarmu. Są to spokojne ryby, które aktywne stają się wieczorem i w nocy i wtedy intensywnie żerują.
Akwarium powinno zapewniać rybkom schronienie, konieczne jest zapewnienie kryjówek oraz miejsc na których będą warunki do pojawienia się glonów, niezbędnych do zapewnienia pożywienia. Przydatne będą korzenie torfowe które dostarczą naszym rybkom celulozy. Otoski są wrażliwe na jakość wody – azotyny, amoniak, gwałtowne zmiany i wahania odczynu, temperatury czy twardości.
Wskazana jest filtracja lub dobre napowietrzenie, a także częsta, częściowa wymiana wody.
Rozmnażanie choć możliwe jest w niewoli dość trudne i przypadkowe. Ikra jest swobodnie rozrzucania wśród roślinności, przy szybie akwarium, lub wśród elementów dekoracyjnych. Wylęg następuje po 2 dniach, po kolejnych 3 narybek zaczyna swobodnie pływać (jest on bardzo delikatny i mały).
Kilka słów z moich doświadczeń:
Otoski wpusciłem w trzecim tygodniu działania akwarium czyli w teoretycznie nie zamkniętym jeszcze cyklu azotowym. Mimo porad i zalecen aby obniżyć w początkowej fazie ph (nawet w okolice5,5) ,moje budrysy poradziły sobie świetnie. Mimo obiegowej opinii że to trudne do utrzymania rybki ja nie mogę tego potwierdzić. Moje mają się dobrze, chyba ze trzy sztuki, które przeżyły istny armagedon u Kodiego, kiedy podczas jego urlopu zapchał się filtr i większość obsady padła, żyją do dziś w syna akwarium. Moje otosy przeżyły przyduchę podczas awarii co2, więc chyba nie do konca prawdą jest wrażliwośc tych rybek na parametry wody. A może poprostu kolejne pokolenia są bardziej odporne?
To bardzo towarzyskie łagodne i ciekawe rybska, pływają ławicą więc ich ilość to minimum 5-6 osobników. U mnie z okrzemkami na starcie poradziły sobie w jedną noc. W akwarium roślinnym są wprost wybawieniem nieustannie penetrując zbiornik w poszukiwaniu glonów. Ten kto miał roślinniaka wie, że nie można sobie pozwolić na większe ryby z rodziny zbrojnikowatych, które w jedną noc "przemeblowałyby" akwarium. Otosy do spółki z krewetkami Amano są niezastąpioną "ekipą sprzątającą" w moim akwarium. Jeśli ktoś ma pytania zapraszam, jeśli chce kupić, na forum również napewno znajdze się rozwiązanie problemu
