Czy ktoś z Częstochowy wybiera się do Warszawy?
Poszukuję kolcobrzuchów karłowatych i nie mam wyboru jak zakupić te z Warszawy stąd pytanie, czy ktoś nie mógłby być tak miły i mi je podać? Lub jeśli ktoś ma do nich dostęp nieco bliżej- byłabym zobowiązana gdyby dał mi znać.
Pozdrawiam
Ignorantka, Sarkastyczna, Zakochana w ironii i czarnym humorze
no tak..ale jak wyśle to właściwie jest na moją odpowiedzialność czy dożyją, czy nie... a jak wpakuje zdechłe do worka i mi wyśle, to mu nie udowodnię, że to jego wina... i stówka w plecy
Ignorantka, Sarkastyczna, Zakochana w ironii i czarnym humorze
Nikt normalny i poważny tak nie zrobi bo przesyłka pkp to w zasadzie tak jakbyś dana wzięła paczkę i przewiozła pociągiem.
Jeśli ryby fora martwe to są tylko dwie możliwości - albo je takie dał albo konduktor celowo im coś zrobił (np. rzucając paczką po przedziale).
To drugie jest niedopuszczalne bo na paczce się wtedy zawsze pisze "ostrożnie, delikatny szklany sprzęt akwarystyczny" i konduktor odbiera ja i przenosi i stawia na górną półkę tak jakby tam była nitrogliceryna. Widziałem to kilka razy.
Temperatura jest stała. Jedynie może jeszcze katastrofa kolejowa może sprawić, że paczka spadnie na ziemię.