[144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Moderatorzy: misiek1205, Graff, Opiekun_Forum
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Zacznij czym prędzej podawać potas. Dosadź roślin bo doprosisz się nieproszonych gości w postaci glonów.
Poprosiłbym kogoś o zrobienie testów na NO3 i PO4, jeżeli masz mało dodałbym jeśli za dużo rób podmianę wody.
Nie startowałem nigdy na prosoilu, nie jest ono tak naszpikowane jak amazonia ale chłonie nawozy. Poczytaj w necie o prowadzeniu zbiorników na tym podłożu.
Co do Twojego ph i żywicy Purolite polecam lekturę w internecie ;-)
Ogólnie całkiem fajnie.
Poprosiłbym kogoś o zrobienie testów na NO3 i PO4, jeżeli masz mało dodałbym jeśli za dużo rób podmianę wody.
Nie startowałem nigdy na prosoilu, nie jest ono tak naszpikowane jak amazonia ale chłonie nawozy. Poczytaj w necie o prowadzeniu zbiorników na tym podłożu.
Co do Twojego ph i żywicy Purolite polecam lekturę w internecie ;-)
Ogólnie całkiem fajnie.
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
NO3 mam właśnie za dużo (mam tylko paskowy i pokazuje mi w granicach 50- pewnie jest mniej bo to test paskowy). Dziś kolejna podmiana. I właśnie dopiero dziś uruchamiam filtr z żywicą , która to ma właśnie ograniczyć NO3. Narazie tego nie uruchamiałem bo chciałem zobaczyć jak bez filtra NO3 się trzyma.
Testu na PO4 niestety nie mam
PROSOILa specjalnie wybrałem właśnie dlatego, że nie jest tak naszpikowany tym wszystkim. nie jestem w tym specjalistą i polegam na tym co ludzie piszą.....
potas...właśnie czekam...aż dojedzie...ale chyba dziś dokupię gdzieś na mieście.
Testu na PO4 niestety nie mam
PROSOILa specjalnie wybrałem właśnie dlatego, że nie jest tak naszpikowany tym wszystkim. nie jestem w tym specjalistą i polegam na tym co ludzie piszą.....
potas...właśnie czekam...aż dojedzie...ale chyba dziś dokupię gdzieś na mieście.
- KODI
- Założyciel
- Posty: 4209
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
- Kontakt:
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Zadzwoń do Daro po potas
Poza tym jak ktoś wyżej wspomniał aby dołożyć roślinek
...nie rób w tym aranżu chaszczu
Bo na początku to Ci nic nie da. Wrzuć na szybko paprotkę ,wąkrotkę ,rogatka ,jak radził Graff
Niech tylko pływają po powierzchni przez okres ok .2 miesięcy .Wąkrotkę możesz przyczepić do któregoś głaza i nawet w tym aranżu będzie się fajnie komponowała.To są zabiegi ,jak to nazywam ,startowe. Jak Ci się baniak ustabilizuje ,będziesz mógł na spokojnie sadzić co chcesz 





KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Ok, dorzucę trochę roślin , dodam potas, a odp Darowi - kH na poziomie ok 10
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Nie uruchamiaj filtra z żywicą tylko rób podmiany żeby pozbyć się za wysokiego poziomu NO3.hubertusg pisze:I właśnie dopiero dziś uruchamiam filtr z żywicą , która to ma właśnie ograniczyć NO3.
Moim zdaniem bez sensu jest pozbywanie się NO3 z akwarium roślinnego.
Nie chciało Ci się szukać to ja Ci podsyłam linki:
http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?p=149407
http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=24122
Nie rób za dużo bo przedobrzysz.
Parametry wody kranowej znasz?
- Daro
- Użytkownik
- Posty: 393
- Rejestracja: 17 listopada 2012, 00:44
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Śródmieście
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Przy ProSoil-u podstawa nawożenia początkowego to potas , fosfor i co2/easy carbo - tego nie powinno zabraknąć , bo start może się żle skończyć.hubertusg pisze:Ok, dorzucę trochę roślin , dodam potas, a odp Darowi - kH na poziomie ok 10
NO3 spadnie jeśli :
- dodasz bakterii startowych
- preparatów startowych regulujących cykl azotowy
- roślin wchłaniających dużo azotu
- dodasz potasu i fosforu tak aby rośliny mogły go wchłonąć
- do podmian dodasz wody ro/destylowanej
Poziomu no3 i po4 powinieneś na początku pilnować , z czasem to już jakoś samo idzie jak się nawożenie ustawi ... druga sprawa to dokładność testów paskowych ... ja jadę tylko i wyłącznie na kropelkowych.
Kh 10 to wysoki poziom - z buforowaniem nie powinno być problemu , więc moim zdaniem podłoże wraz z dużą ilością co2 tak intensywnie obniża Ci w akwa ph.
Pozdrawiam
Darek.
Darek.
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Bakterie startowe poszły na początku.
Dziś doszedł potas i dwie nowe rośliny (rogatka i eleocharis acicularis) .Przy okazji zrobiłem minimalne przemeblowanie roślin.
Podmiany wody robię od początku co 2-3 dni po ok 30 %. A i nie dopisałem , że carbo także dodawałem po trochu.
Testy - będę musiał zainwestować kiedyś w lepsze kropelkowe. Paskowe są narazie jako czysto poglądowe.
A o żywicy czytałem i szukałem. Zresztą wcześniej nawet nie słyszałem o czymś takim. I na w/w stronach z linków byłem. Ale nie ma tam info że to szkodliwe i nie używać. Różnie ludzie do tego podchodzą - a czasami trzeba iść pod prąd
Dziś doszedł potas i dwie nowe rośliny (rogatka i eleocharis acicularis) .Przy okazji zrobiłem minimalne przemeblowanie roślin.
Podmiany wody robię od początku co 2-3 dni po ok 30 %. A i nie dopisałem , że carbo także dodawałem po trochu.
Testy - będę musiał zainwestować kiedyś w lepsze kropelkowe. Paskowe są narazie jako czysto poglądowe.
Parametry wody znam z częstochowskiego pwik. I z tego co porównywałem z innymi miastami to w naszej wodzie , która mimo wszystko jest smaczna i dobra ma dużo NO3 . W innych miastach jest poniżej 5, 10 a u nas kolo 30juzeff pisze:Nie uruchamiaj filtra z żywicą tylko rób podmiany żeby pozbyć się za wysokiego poziomu NO3.hubertusg pisze:I właśnie dopiero dziś uruchamiam filtr z żywicą , która to ma właśnie ograniczyć NO3.
Moim zdaniem bez sensu jest pozbywanie się NO3 z akwarium roślinnego.
Nie chciało Ci się szukać to ja Ci podsyłam linki:
http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?p=149407
http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=24122
Nie rób za dużo bo przedobrzysz.
Parametry wody kranowej znasz?
A o żywicy czytałem i szukałem. Zresztą wcześniej nawet nie słyszałem o czymś takim. I na w/w stronach z linków byłem. Ale nie ma tam info że to szkodliwe i nie używać. Różnie ludzie do tego podchodzą - a czasami trzeba iść pod prąd

Ostatnio zmieniony 02 marca 2013, 21:35 przez hubertusg, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Jeżeli przesadzając rośliny ruszasz podłoże, to sam prosisz się o kłopoty.hubertusg pisze:Przy okazji zrobiłem minimalne przemeblowanie roślin.
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
możesz doprecyzować jakie to kłopoty ?juzeff pisze:Jeżeli przesadzając rośliny ruszasz podłoże, to sam prosisz się o kłopoty.hubertusg pisze:Przy okazji zrobiłem minimalne przemeblowanie roślin.
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
ale tylko mchy przesunąłem i kępkę hydrocotyla
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
jak dla mnie ciekawy wątek o prosoilu ponieważ sam planuję restart na nim 

"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Chodziło mi o obniżenie wartości ph. Bo z tego co zrozumialem ta żywice też to potrafi. Nie wiem czy dobrym pomysłem jest lanie jej prosto do akwarium ze względu na skoki parametrów wody w zbiorniku.
Co do ruszania podłoża, każde podłoże jonowymienne chłonie makro i mikro ze słupa wody. Oprócz tego na bank jest nafaszerowany pierwiastkami. Przy ruszaniu podłożem związki te mogą zostać uwolnione spowrotem do kolumny wody co tymbardziej w przypadku nieustabilizowanego zbiornika może skończyć się wysypem glonów. To tyle co wiem, może jest ktoś mądrzejszy ode mnie i zweryfikuje to co napisałem.
Co do ruszania podłoża, każde podłoże jonowymienne chłonie makro i mikro ze słupa wody. Oprócz tego na bank jest nafaszerowany pierwiastkami. Przy ruszaniu podłożem związki te mogą zostać uwolnione spowrotem do kolumny wody co tymbardziej w przypadku nieustabilizowanego zbiornika może skończyć się wysypem glonów. To tyle co wiem, może jest ktoś mądrzejszy ode mnie i zweryfikuje to co napisałem.
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Grzebanie w podłożu jest niebezpieczne jeśli ma ono już jakiś czas, są zgromadzone w nim "syfy"w pastaci związków azotu i innych świnśtw. Tutaj podłoże jeśt świeżutkie więc strachu nie ma można sobie gmerać właściwie bez konsekwencji. Nawet jak soś przypyli to filtracja da radę. Jeśli grzebiemy w "mule" przesadzając bądz zmieniając aranż, pamietać należy o większej podmianie wody zaraz po zabiegach.
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
No a nie jest to tak, ze azot i inne zwiazki chłonięte są od początku?
Pamiętam jak swój pierwszy zbiornik prowadziłem na amazonii 1, nie było dla mnie litości po przekopaniu podłoża. Początkowy okres prowadzenia zbiornika.
Pamiętam jak swój pierwszy zbiornik prowadziłem na amazonii 1, nie było dla mnie litości po przekopaniu podłoża. Początkowy okres prowadzenia zbiornika.
- Daro
- Użytkownik
- Posty: 393
- Rejestracja: 17 listopada 2012, 00:44
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Śródmieście
Re: [144l] Moje takie siakie i owakie IWAGUMI
Amazonia I to inna para kaloszy , bo to prawdziwa bomba chemiczna ... sypała pierwiastkami i bez wzruszania podłożajuzeff pisze:No a nie jest to tak, ze azot i inne zwiazki chłonięte są od początku?
Pamiętam jak swój pierwszy zbiornik prowadziłem na amazonii 1, nie było dla mnie litości po przekopaniu podłoża. Początkowy okres prowadzenia zbiornika.


Co do sypania pierwiastkami przez ProSoil to podpisał bym sie bardziej pod wypowiedzią Przemka ( Big daddy) że z czasem jak w podłożu jest więcej DOC i mułu to takie operacje są większym zagrożeniem . W początkowym okresie nie jest to zbyt problematyczne , jeśli odpowiednio wystartowany jest baniak i podłoże jest "zagruntowane" min. bakteriami to cykl azotowy będzie szedł bez zakłóceń. Chłonięcie jonów przez podłoże i tak będzie miało miejsce , jest ono na tyle stabilne bo wynika z cech samego podłoża , że nie będzie stwarzać problemów.
Co istotne ... to my musimy dopilnować aby podłoże miało co wchłonąć , stąd ważne są też podmiany wody i co podmieniamy ... jeśli wodą zdemineralizowaną lub z filtra RO to powinna być ona uzdatniona odpowiednimi solami.
Pozdrawiam
Darek.
Darek.