Tak odbiegając, to O. Knott jakieś tam fotki dawał jak jego soil jest produkowany. Pewnie gdyby wrzucić do bębna jakiegoś ziemię z torfem i gliną, opalać to w hmm 400-500 stopniach celsjusza przez jakiś czas, to może jakiś soil by wyszedł

A wracając do tematu, wg. mnie i 3cm ujdą, ale to zależy jak już mówiłem od wyobraźni użytkownika takiego podłoża

Przy tej warstwie sadzisz na sucho wg. planu, zalewasz powolutku, żeby wszystko osiadło i nie tykasz przez długi czas

Taka idea low tech. A jak ktoś z wiadra leje wodę do podmian prosto w podłoże to każdy wie co i jak.
No i nie, nie wkurza mnie Twoje teoretyzowanie, wręcz przeciwnie
