Witam na forum kolegę z Zawiercia - miejscowości, w sasiedztwie której dorastałem
Jest więc jeszcze jedna opcja - choć trochę może kłopotliwa ale dla chcącego nic trudnego.
Jak byś miał dograne od kogoś te muszlowce, to mógłby mi je ten ktoś przynieść do pracy (często do mnie podjeżdżają osoby po rośliny, krewetki itp więc nie jest to problemem).
Ja mógłbym te ryby podać koledze, który codziennie dojeżdża z/do Zawiercia i tam na dworcu by mógł Ci je podać.
Oczywiście na to samo wyjdzie wysyłka PKP - tylko drożej.
No i możesz oczywiście jeszcze przyjechać do Częstochowy.