[112L]-Theatre of Pain

Moderatorzy: misiek1205, Graff, Opiekun_Forum

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BzZzYkU
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 1462
Rejestracja: 18 listopada 2012, 15:29
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Śródmieście

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: BzZzYkU »

Zbyszku u moich transcriptusów samiec siedzi tylko w gnieździe samica śmiało pływa po akwarium lecz rzadko się oddala od okolic gniazda ale normalnie w toni po dnie i wszędzie
Tanganika 160l:
-N.Brichardi
-J. Transcriptus
-exL. Multifasciatus
-exL. Ocellatus blue


Kamil-605269402
GG-12023545
Awatar użytkownika
bynio67
Założyciel
Posty: 1964
Rejestracja: 15 listopada 2012, 22:02
Płeć: On
Lokalizacja: Tysiąclecie

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: bynio67 »

BzZzYkU pisze:jak tam Eretmodusy; podrosły wybarwiły się troszkę ? :) aktualizuj bo mam niedosyt informacji ostatnio z twojej bańki z Eretmodusami :)
bynio67 pisze:"Babki Tanganickie" powoli ładnieją(jeśli można użyć takiego określenia wobec tego rodzaju ryb). Niewiele mogę powiedzieć o nich więcej niż dotychczas.
Od kilku tygodni żyją w tym baniaczku także naskalniki wężogłowe. Jest to przepiękna parka która wcześniej pływała i wycierała się u Kodiego. Są szczególnej urody, bardzo dorodne i optymalnie wybarwione. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale zachowują się zupełnie inaczej niż naskalniki reganii. Krótko mówiąc są zdecydowanie mniej widoczne, rzadko wypływają na otwartą przestrzeń, której przecież jest sporo. Jak myślicie, gdzie może tkwić przyczyna?
Czasem słyszę że mężczyźni to duże dzieci. I chyba jest trochę w tym prawdy. W baniaczku nie ma już Eretmodusów. Od 29 października żyją tu 3 młode frontosy z burundi. Przez dwa dni pływały z nimi te piękne naskalniki od Kodiego. Ale tylko przez kilka godzin czuły respekt przed masywnymi frontosami. W drugim dniu transcriptusy ośmieliły się postawić płetwy przeciw majestatycznym przybyszom. Kilkakrotnie cięższe Frontosy nie podjęły rękawicy. Odpłynęły lekko speszone ustępując miejsca.
Dlatego transcriptusy przełowiłem do kosiorowej kostki. A frontosy pływają z Altolamprologus sp. compressiceps shell cameron bay. Z obserwacji hodowcy od którego je kupiłem wynika że może to być samiec(9cm) i dwie samice(7cm). Gdy dorosną do około 15cm będę do sprzedania. Rosną powoli. Hodowca mówił że musi minąć okres około 1 roku. Do tej pory mam czas upajać się ich widokiem. Kupiłem je ponieważ sprzedający kupił sobie odmianę Moba i nie chciał aby się skundliły.
W trzeciej odsłonie teatru widać więcej życia na secenie. Ci którzy zostali zastąpieni byli widoczni tylko podczas pobieranie pokarmu.
Załączniki
IMG_2605.JPG
IMG_2605.JPG (150.4 KiB) Przejrzano 5331 razy
Awatar użytkownika
bynio67
Założyciel
Posty: 1964
Rejestracja: 15 listopada 2012, 22:02
Płeć: On
Lokalizacja: Tysiąclecie

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: bynio67 »

I jeszcze jedna fotka.
Załączniki
IMG_2604-002.JPG
Awatar użytkownika
Bartt85
Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 03 października 2013, 14:11
Płeć: On

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: Bartt85 »

Bardzo ładnie ubarwione burundi, co do stwierdzenia płci jest jeszcze stanowczo za wcześnie. Mam nadzieję, że spodobają Ci się na tyle, że postawisz większy baniak i dokupisz 3 sztuki więcej :)
Taka moja rada, zmień te kamienie bo spłoszone mogą się nieźle poobcierać, a panikują bardzo często.
Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: MarSz »

Zbyszku - podejrzewam, że specjalnie do zdjęć się nie przykładałeś.
Więcej - podejrzewam, że niejeden by zarzucił, że są efektem złych ustawień aparatu (dosyć duże nasycenie i kontrast) i nawet ktoś mógłby powiedzieć, że wyglądają sztucznie.

Szczerze mówiąc jak je zobaczyłem pierwszy raz to myślałem, że to jakiś fotomontarz.
Jednak po chwili stwierdzam, że jeśli faktycznie takie zdjęcia Ci po prostu tak wyszły, to jesteś mistrzem przypadku :-)

Jak Dla mnie są po prostu świetne w tej kolorystyce a trzy majestatyczne ryby są niczym wisienka na torcie.

A co do płci to ja się nie znam ale jeśli można strzelać, to obstawiałbym, że na drugiej fotce ten z prawej u góry to samiec.

Mam nadzieję, że go zapamiętasz (wierzę, że rozróżniasz każda rybę z osobna) i za jakiś czas jak to już będzie pewne to mi powiesz czy miałem rację.
Awatar użytkownika
bynio67
Założyciel
Posty: 1964
Rejestracja: 15 listopada 2012, 22:02
Płeć: On
Lokalizacja: Tysiąclecie

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: bynio67 »

Bartt85 pisze:Bardzo ładnie ubarwione burundi, co do stwierdzenia płci jest jeszcze stanowczo za wcześnie. Mam nadzieję, że spodobają Ci się na tyle, że postawisz większy baniak i dokupisz 3 sztuki więcej :)
Taka moja rada, zmień te kamienie bo spłoszone mogą się nieźle poobcierać, a panikują bardzo często.
One dopiero po wyłowieniu transcriptusów nabrały kolorów. W workach i tuż po wpuszczeniu były blade.
Tak jak wspominałem wcześniej transcriptusy zorientowały się że frontosy się ich boją, więc były w dalszym ciągu blade i chowały się gdzie tylko się dało. Nawet do karmienia wypływały bardzo ostrożnie. Na szybko chwytały pokarm i ponownie znikały za kurtynę. Teraz gdy są tylko z alto, mają zdecydowanie intensywniejsze barwy.
Co do baniaka to mamy plany ale kiedy je zrealizuję sam nie wiem.
No i powiedz Bartt85" jakie kamienie uważasz że były by bardziej właściwe?
MarSz pisze:Zbyszku - podejrzewam, że specjalnie do zdjęć się nie przykładałeś.
Więcej - podejrzewam, że niejeden by zarzucił, że są efektem złych ustawień aparatu (dosyć duże nasycenie i kontrast) i nawet ktoś mógłby powiedzieć, że wyglądają sztucznie.
Jak Dla mnie są po prostu świetne w tej kolorystyce a trzy majestatyczne ryby są niczym wisienka na torcie.
A co do płci to ja się nie znam ale jeśli można strzelać, to obstawiałbym, że na drugiej fotce ten z prawej u góry to samiec.
Mam nadzieję, że go zapamiętasz (wierzę, że rozróżniasz każda rybę z osobna) i za jakiś czas jak to już będzie pewne to mi powiesz czy miałem rację.

Nie jestem fachowcem od robienia zdjęć. Ale wiadomo że zależało mi aby wyszły jak najlepiej.
Z lampą błyskową były zdecydowanie gorsze. Bez lampy, z ustawionymi tyłem do przedniej szyby halogenami na suficie, wyszły lepiej. Moja żone też zauważyła że to drugie zdjęcie prezentuje się trochę sztucznie. Ale też zdecydowałem je zamieścić. Natomiast pierwsze pokazuje rzeczywisty obraz zbiornika. Jeśli chodzi o samca to ta ryba którą wskazałeś najprawdopodobniej nim jest. Hodowca który mi te ryby sprzedawał kupił je w maju. Były malutkie. Z obserwacji własnych wskazał mi właśnie tą jako potencjalnego samca. Oczywiście że rozróżniem każdego z osobników. Jedna z mniejszych ma na górnej wardzie malutką plamkę o trochę ciemniejszej barwie.
Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: MarSz »

Czyli miałem nosa :-)

Jeszcze raz powiem - zdjęcia świetne - trochę jakby (przepraszam za określenie) - "cukierkowo" ale przez to bardzo ciekawie.
Awatar użytkownika
Bartt85
Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 03 października 2013, 14:11
Płeć: On

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: Bartt85 »

Jeżeli chodzi o kamienie to najlepiej jak najbardziej gładkie bez ostrych krawędzi. Żerowanie jak wyżej wspomniałeś to normalne ich zachowanie, czasami jak się spłoszą to nawet do pokarmu nie podpłyną dopiero chwycą jak będą miały pod nosem, również są bardzo wybredne jeżeli chodzi o pokarm więc najlepiej urozmaicać. Nie karm ich granulatem, jeżeli już musisz to namocz wcześniej w wodzie.
Jeszcze jedna rada bo zauważyłem, że masz dość mocne oświetlenie. Frontosy nie lubią mocnego światła, stają się przez mocne oświetlenie bardzo płochliwe i wolą się gdzieś ukryć. Jeżeli masz dwie świetlówki to jedną wyłącz wieczorem i zobaczysz różnicę w zachowaniu, jednak za nim ryby się zadomowią mogą również być mniej aktywne ;)
Awatar użytkownika
Carew
Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 17 listopada 2012, 12:46
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: Carew »

Jedne z piękniejszych ryb w tanganice. Gratuluję :) Na pewno będziesz miał więcej pociechy od "kropeczek" które uwielbiały się chować.
Pozdrawiam
Carew
Akwarium : OW 105L 60x35x50h
Sump : 66L 55x30x40h
Oświetlenie 4x24W T5 + LED 20W Blue
Odpieniacz : Deltec APF 600
Pompa obiegowa Aquael Turbo 2000
Awatar użytkownika
bynio67
Założyciel
Posty: 1964
Rejestracja: 15 listopada 2012, 22:02
Płeć: On
Lokalizacja: Tysiąclecie

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: bynio67 »

Dzięki Bartt85 za podpowiedź. Postaram się zastosować do wszystkich Twoich rad. Za światło wezmę się w pierwszej kolejności. Te zachowania frontos o których napisałeś, miałem już okazję zaobserwować. Czyli że się płoszą i są wybredne w temacie menu. Granulatem nie karmię. Dawniej gdy miałem pyszczaki karmiłem je granulatem. Ale zawsze go wcześniej moczyłem i ugniatałem przed wrzuceniem do wody.
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: Big daddy »

Bynio skromny jak zawsze, doświadczenie większe niejednokrotnie niż wiek na "liczniku" rozmówców, ale klasa sama w sobie.
Zdjęcia piękne! Cukierkowe? dla mnie po prostu efektowne i od razu nasuwa się pytanie :
Dlaczego żadnego takiego nie ma w konkursie?
Why???
Super!
Zbyszek mam nadzieję że wiesz jakie jest Twoje akwarystyczne przeznaczenie(litraż)?
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
bynio67
Założyciel
Posty: 1964
Rejestracja: 15 listopada 2012, 22:02
Płeć: On
Lokalizacja: Tysiąclecie

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: bynio67 »

Big daddy pisze:Bynio skromny jak zawsze, doświadczenie większe niejednokrotnie niż wiek na "liczniku" rozmówców, ale klasa sama w sobie.
Dziękuję bardzo za miłe słowa. ;))
Big daddy pisze:Zdjęcia piękne! Cukierkowe? dla mnie po prostu efektowne i od razu nasuwa się pytanie :
Dlaczego żadnego takiego nie ma w konkursie?
Why???
Super!
No nie wiem, nie wiem. ;)) Może ładne. Może przegapiłem sprawę. A może chciałem uniknąć krytyki. :up
Big daddy pisze:Zbyszek mam nadzieję że wiesz jakie jest Twoje akwarystyczne przeznaczenie(litraż)?
No właśnie, dlatego nie zamieściłem zdjęć w konkursie. Marzy się coś większego, ale warunki są takie jakie są. A one blokują mnie skutecznie. :((,
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Odp: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: Big daddy »

Jestem pewny że kiedyś będziesz dumnym właścicielem jakiejś małej wanny!:grin:

Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
bynio67
Założyciel
Posty: 1964
Rejestracja: 15 listopada 2012, 22:02
Płeć: On
Lokalizacja: Tysiąclecie

Re: Odp: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: bynio67 »

Big daddy pisze:Jestem pewny że kiedyś będziesz dumnym właścicielem jakiejś małej wanny!:grin:
Marzę o czymś takim jak ma Kodi. Dla niektórych to tylko, dla innych aż 450l. Ale fakty są takia że to jest 2 metry długości. Mając taką długość jest już w czym wybierać. Gdybym miał przy takiej długości brutto 400l, to filtrów bym nie musiał zmieniać. Bo mam nadzieję że te moje dwa kubełki by taką pojemność ogarnęły. Ale najpierw musiał bym mieć inne meble. :((, Dopiero wówczas mógłbym myśleć o sprzedaniu tych akwarii które są. Wtedy na pewno byłbym dumny. :)
Awatar użytkownika
Ramirezki
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 29 listopada 2013, 13:52
Płeć: On

Re: [112L]-Theatre of Pain

Post autor: Ramirezki »

bynio67 mam do ciebie pytanie długo trzymasz te rybki w tym akwarium ??
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria zbiorników słodkowodnych”