[25L] Mini świat

[Laurelin]

Nie jestem mistrzem fotografii tak samo aranżacji.

Zbiornik: 25L (standardowe), pokrywa zrobiona własnoręcznie (razem z tatą).
Oświetlenie: Diody led, światło białe ciepłe.
Filtracja: Filtr HBL - 301 kaskada ("wejścia" filtra zabezpieczone przed maluszkami)
Ogrzewanie: Nie pamiętam jaka tu jest grzałka.
Podłoże: Pozostałości żwirku, dwa "rodzaje" piasku.
Dekoracje: Tło rośnie za siatką, kokos i laska cynamonu, korzeń.
Flora: rzęsa wodna, pistia, nadwódka wielonasienna, pelia, wgłębka, anubias nana, jakaś malutka kryptokoryna, mchy: java oraz zdrojek rokietowaty, rogatek i roślina, której nazwy nie pamiętam.
Fauna: Krewetki red cherry i babaulti.

[MarSz]

Na razie za wiele nie widać - trzeba poczekać aż mchy się rozrosną.
Nie wiem jak toi wygląda w rzeczywistości ale odnoszę wrażenie, że siatka, za którą są mchy jest bardzo wypukła - jest tak, czy to tylko wrażenie?

Jeśli jest wypukła to w przyszłości może Ci to zająć dużo miejsca w akwarium (nawet połowę jak patrzę) a w środku trudno będzie o zachowanie czystości (mogą tam się zbierać wszelkie osady) co w efekcie przy słabej filtracji może doprowadzić do zaburzeina równowagi biologicznej zbiornika i nawet zgonów ryb lub krewetek.

Jeśli bierzesz pod uwagę jakiekolwiek modyfikacje to może przemyśl zastosowanie sztywnej siatki ogrodniczej dopasowanej wymiarami do szyby? dzięki temu masz płaskie, przylegające do szyby mocowanie mchu, który będzie rósł w stronę akwarium na tyle na ile mu pozwolisz (jak będzie za duzy to możesz duzo łatwiej niż przy luźnej siatce go przyciąć) i będzie go łatwo przeczyścić w razie zgromadzenia się osadów.


A możesz coś wiecej napisać o oświetleniu ledowym? Jak wykonane (jakie diody, ile) jak zamocowane, na czym?

[Laurelin]

Siatka faktycznie na zdjęciu jest wypukła, nie zauważyłam, że przyssawki się poluzowały, ale faktem jest, że ta siatka jest miękka, w 112 mam siatki, w których sprzedawane są owoce czy tego typu rzeczy.

Diody to zwykła taśma ledowa z Castoramy. 3 metry taśmy przedzieliłam na pół, przykleiłam je bezbarwnym silikonem do pokrywy.

Zdrojek rokietowaty szybko rośnie, dostałam go jako brązową kulke, na szczęście było lato to poleciał w kąpiel słoneczną na parapet.
Wgłębka już wyszła z siatki, ale przez poluzowanie nie widać tak tego.
Mech jawajski ulokował się nad kokosem, muszę gdzieś go przenieść, ale na razie nie mam pojęcia gdzie.

Po tym jak ugotowałam wypławki to część mchów muszę znaleźć w dużym akwarium, przeniosłam je aby lepiej wyłapać krewetki.

[Red]

Nie jestem mistrzem fotografii tak samo aranżacji.

Miło mi widzieć "bratnią duszę"

Podłoże: Pozostałości żwirku, dwa "rodzaje" piasku.

Flora: jakaś malutka kryptokoryna,

Chyba kiepskie połączenie , kryptokoryny lubią żyzne podłoże, sugerowałbym wciśniecie jej "czegoś" w korzenie (czegoś= kulka gliniano torfowa, kapsułka lub tabletka czy pałeczka nawozowa)

Czekam oczywiście na dalsze (foto)relacje

[Laurelin]

Ta kryptokoryna wzięła się tam w sumie przypadkiem, ale czasem podrzucę jej pod korzenie właśnie kulkę.
Dalsza foto relacja może będzie jak wymyślę co zrobić z kępką mchu oraz rogatkiem. Oraz jak podrośnie mi moje zielone tło.
Ew. wrzucę jakąś roślinkę z większego akwarium.

[Laurelin]

Jako, że praktycznie nic się nie zmieniło w moim krewetkarium, prócz zmiany kryptokoryny na roślinę, którą dostałam. Porobiłam też kilka zdjęć krewetkom, są wyjątkowo fotogeniczne i mało ruchliwe, co jest plusem, bo z moimi drżącymi rękami ciężko coś w ruchu złapać.

[Daro]

Co to za krewetka na ostatnim zdjęciu ... czy ona czasem nie jest chora ???

[MarSz]

Raczej nie.
Dla mnie to neocaridina - jakiś kundelek.