
Moje L-052 zabrały się do roboty i po trzech dniach spędzonych w domku, zaowocowało to w ikrę, było ziarenek jakieś 30szt . Sporo ikry zjadł, a resztę wywalił w dniu wylęgu czyli na piaty dzień. Ze wszystkich udało mi się uratować 12szt. Do 4-ego dnia po wylęgu nic nie wskazywało na to że przeżyją ,ponieważ były niemrawe. Zdjęcia maluszków zrobione dopiero na na piąty dzień jak zaczeły się wybarwiać
zamieszczam zdjęcia moich L-052 oraz maluszki sorki za zdjęcia słabej jakości
na początek fotki dorosłych rybek






