Za silny filtr ?
Moderator: Opiekun_Forum
Za silny filtr ?
Witam
Prosił bym o rade, jutro będe wpuszczał do mojej kostki krewecie lecz obawiam się że mój filtr (Cascada) będzie im utrudniał nieco życie, strumien który wydostaje się nic nie wadzi ponieważ jest delikatny, ustawiłem na najmniejszy zasys wody. Mam małego gupika który po włączeniu filtra zatrzymuje się z prądem niosącym się przy dnie na kamieniu, z uwagi an to że krewecie są lekkie i delikatne obawiam się że podchodząc do filta przyssa im odnóża lub " wąsy" . Gubik jest malutki wiem że krewecie nie będą mi latały i nie będzie ich ściągać ale za blisko podchodząc mogą być wystraszone we własnym domu. Jest osłonka z drobnymi weściami na wlot do filtra więc wielka szkoda im się nie wyżądzi. Nie mogę dać więcej informacji na ten temat bo nie pamiętam nazwy itp ale ludzie używają go w kostkach 20-30 litrazowych. Wiem tylko że 220V , 5W , 400l/h czy dobrym razwiazaniem byl by drobny natleniacz i podmiany wody co jakiś ustalony czas czy nie ma obawy o krewecie ? Albo słabszy filtr ? Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Prosił bym o rade, jutro będe wpuszczał do mojej kostki krewecie lecz obawiam się że mój filtr (Cascada) będzie im utrudniał nieco życie, strumien który wydostaje się nic nie wadzi ponieważ jest delikatny, ustawiłem na najmniejszy zasys wody. Mam małego gupika który po włączeniu filtra zatrzymuje się z prądem niosącym się przy dnie na kamieniu, z uwagi an to że krewecie są lekkie i delikatne obawiam się że podchodząc do filta przyssa im odnóża lub " wąsy" . Gubik jest malutki wiem że krewecie nie będą mi latały i nie będzie ich ściągać ale za blisko podchodząc mogą być wystraszone we własnym domu. Jest osłonka z drobnymi weściami na wlot do filtra więc wielka szkoda im się nie wyżądzi. Nie mogę dać więcej informacji na ten temat bo nie pamiętam nazwy itp ale ludzie używają go w kostkach 20-30 litrazowych. Wiem tylko że 220V , 5W , 400l/h czy dobrym razwiazaniem byl by drobny natleniacz i podmiany wody co jakiś ustalony czas czy nie ma obawy o krewecie ? Albo słabszy filtr ? Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Obserwując macierzyńskie zachowanie się zwierząt, niejednokrotnie nie można oprzeć się wrażeniu, że jest ono znacznie mądrzejsze... niż ludzkie.
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Za silny filtr ?
Jeśli masz prefiltr, gąbkę, pończochę lub cokolwiek innego co tylko uniemożliwi wciągnięcie krewetki to nie ma obaw - nie przyssa ich 
Wręcz przeciwnie - będą chętnie chodziły po tym (zresztą samo się po czasie trochę przymuli) i będą wybierały resztki.
Pomysł z samym natleniaczem i częstymi podmianami odłóż natychmiast na najwyższą półkę i to tak daleko by przypadkiem kiedykolwiek na niego znów nie trafić ;-)
Filtr (24h) jest potrzebny dla życia bakterii, które będą brały udział w procesach filtracji - napowietrzacz tego nie załatwi.
Częste i duże podmiany z kolei tylko zakłócą (i tak bardzo słabą) stabilność zbiornika.
Mam nadzieję, że ten filtr u Ciebie już dłuższy czas działa a nie chcesz go jutro uruchamiać.

Wręcz przeciwnie - będą chętnie chodziły po tym (zresztą samo się po czasie trochę przymuli) i będą wybierały resztki.
Pomysł z samym natleniaczem i częstymi podmianami odłóż natychmiast na najwyższą półkę i to tak daleko by przypadkiem kiedykolwiek na niego znów nie trafić ;-)
Filtr (24h) jest potrzebny dla życia bakterii, które będą brały udział w procesach filtracji - napowietrzacz tego nie załatwi.
Częste i duże podmiany z kolei tylko zakłócą (i tak bardzo słabą) stabilność zbiornika.
Mam nadzieję, że ten filtr u Ciebie już dłuższy czas działa a nie chcesz go jutro uruchamiać.
Re: Za silny filtr ?
Filtr chodzi od pierwszych dni zasypania podloza i całego cyklu azotowego tylko jak wpuszcze krewecie to ma dalej chodzić, proszę o jakąś rade żeby ich jeszcze bardziej nie stresować niż tym że zmienią lokum.
Obserwując macierzyńskie zachowanie się zwierząt, niejednokrotnie nie można oprzeć się wrażeniu, że jest ono znacznie mądrzejsze... niż ludzkie.
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Za silny filtr ?
Trochę za bardzo się stresujesz - to są redki nie taiwany - na pierwszy rzut oka masz wszystko ok. O szczegółach pogadamy jutro jak się spotkamy (mogę nie mieć czasu na bardzo długą rozmowę ale kilka chwil możemy pogadać więc przygotuj listę pytań) 

Re: Za silny filtr ?
Tak jest ! Pewnie pare będe miał .
Obserwując macierzyńskie zachowanie się zwierząt, niejednokrotnie nie można oprzeć się wrażeniu, że jest ono znacznie mądrzejsze... niż ludzkie.
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Za silny filtr ?
Twoja kaskada to HBL 501, chińszczyzna ale polecana nawet i mnie Marsz polecał ten filtr ponieważ sam go używał. Powiem Ci tak filtra nie należy wyłączać na dłużej niż godzinę dwie, nawet zanik prądu na kilka godzin może spowodować obumarcie bakterii tlenowych w filtrze i kłopoty.
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Za silny filtr ?
Aaa - HBLa masz.
Ogólnie fajny filterek.
Tylko czy masz 302 czy 501.
Nie różnią sięzbyt wiele poza wielkością pojemnika - w tym większym można co nieco dołożyć.
Ja mam jeszcze gdzieś dwie takie kaskadki po starych akwariach i zamierzam do nich wrócić bo się nieźle sprawowały.
Jedyna ich wada, to gdy miały nałożoną tą przykrywkę to trochę brzęczały ale po jej zdjęciu były cichutkie.
Ogólnie fajny filterek.
Tylko czy masz 302 czy 501.
Nie różnią sięzbyt wiele poza wielkością pojemnika - w tym większym można co nieco dołożyć.
Ja mam jeszcze gdzieś dwie takie kaskadki po starych akwariach i zamierzam do nich wrócić bo się nieźle sprawowały.
Jedyna ich wada, to gdy miały nałożoną tą przykrywkę to trochę brzęczały ale po jej zdjęciu były cichutkie.
Re: Za silny filtr ?
Nie sa glosne az tak, ponczocha jest kreweci nie przyciąga i ladnie sie zadomowily ; )
Obserwując macierzyńskie zachowanie się zwierząt, niejednokrotnie nie można oprzeć się wrażeniu, że jest ono znacznie mądrzejsze... niż ludzkie.