Witam
Drogi Piotrze....Zacytuję tomka62 - "zapomnij o piwnicy"
Widzę , że pierwsza poważna "depresja" bo wszystko idzie nie tak...
Ale spójrz na to inaczej- popełniłeś ileś tam błędów- jak każdy z nas kiedy zaczynał...
Uwierz mi- wszyscy mieliśmy i nawet cały czas mamy czasem chwilę zwątpienia i załamania-ale to ma i musi tylko wzmacniać człowieka a nie rozkładać go na łopatki.
Poza tym- masz nas....wszyscy tu jesteśmy aby Ci pomóc i abyś miał z tego wszystkiego przyjemność i satysfakcję - a ,że czasem coś pójdzie nie tak...zdarza się...
Dajesz mój przykład - to jak czytałeś fotorelację to wiesz ,że prawie pół roku walczyłem z glonami (krasne przede wszystkim i nitka czasem po 5-6 cm). Cierpliwość i pokora - walka z glonem , testy to wszystko spowodowało , że dziś po glonach ani śladu bo poszedłem na łatwiznę i też myślałem ,że nowy zbiornik założony na ziemi i z ledami poprowadzę tak samo jak stary na podłożu jonowymiennym i ze świetlówkami T8 i T5.
Także reasumując - nici z piwnicy - to przynajmniej obiecaj
Jeśli chodzi o krasnorosty bo nabierz w strzykawkę węgiel w płynie i centralnie kieruj to na glony.Zadziała.
I głowa do góry.
Pozdrawiam
Piotr
Path of the Dark Side...